Przekroczenie prędkości o 25 km/h na krajowej ósemce, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h. Takie naruszenie przepisów w czerwcu 2015 roku zarzuca policja podlaskiemu posłowi Jackowi Żalkowi. Grożą mu za to 4 punkty karne i mandat w wysokości do 200 złotych.
Czytaj też: Jacek Żalek zatrzymany przez drogówkę
- Nie zgadzam się z tym zarzutem. Funkcjonariusze uznali, że przekroczyłem prędkość na podstawie obserwacji. Nie przedstawili żadnych dowodów - zapewnia poseł Jacek Żalek.
Wniosek o uchylenie immunitetu naszemu parlamentarzyście trafił już do Sejmu. Jeszcze w tym tygodniu rozpatrzą go posłowie. Zgody na ukaranie raczej nie wydadzą. Odrzucenie wniosku policji już zaproponowała sejmowa komisja regulaminowa. - W mojej ocenie policja przekroczyła uprawnienia. Będę tę sprawę wyjaśniał - zapewnia Jacek Żalek.
I nie będzie to pierwsza tego typu sprawa. Podlaski poseł często pojawia się w mediach w kontekście naruszeń przepisów drogowych. Jednym z głównych powodów jest właśnie przekraczanie dozwolonej prędkości. - Przyjmowałem mandaty, kiedy łamałem przepisy. W przypadku ewidentnych błędów policji, odmawiam - tłumaczy parlamentarzysta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?