Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Portrety Jana Klemensa i Izabeli Branickich już po renowacji. Zobaczysz je w Muzeum Podlaskim [ZDJĘCIA]

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Tak wyglądają portrety magnackiej pary. Muzeum Podlaskie wylicytowało je za 55 tys. euro.
Tak wyglądają portrety magnackiej pary. Muzeum Podlaskie wylicytowało je za 55 tys. euro. Agnieszka Adamowicz
Portrety Jana Klemensa i Izabeli Branickich zostały kupione na aukcji w zeszłym roku. Teraz możemy je podziwiać w jeszcze większej krasie. Przeszły renowację.

Najważniejsze, że potwierdziło się datowanie portretów. Bez wątpienia pochodzą z XVIII wieku - mówi dyrektor Muzeum Podlaskiego Andrzej Lechowski.

Niestety, nadal autor lub autorzy prac pozostają nieznani.

Zobacz też: Pałac Branickich. Braniccy kochali życie w luksusie. Pozostały po nich ślady przepychu

- Podczas renowacji odsłonięto jednak wiele szczegółów. Okazało się, że włosy Izabeli były splecione roślinnym wiankiem. Lepiej widoczne są również ordery Jana Klemensa - podkreśla Lechowski.

Muzeum kupiło portrety w zeszłym roku na monachijskiej aukcji. Wylicytowało je za 55 tys. euro przy cenie wyjściowej 32-35 tys. euro. Prace konserwatorskie kosztowały zaś 60 tys. zł. Dotowane były przez ministra kultury.

Andrzej Lechowski podkreśla, że obrazy są cenne, bo pamiątek po Branickich w polskich zbiorach jest niewiele. Jak trafiły do Włoch?

- Nie wiadomo. Może były prezentem, który ktoś komuś podarował? - zastanawia się.

W styczniu odbędzie się w muzeum spotkanie, na którym będzie można posłuchać o wynikach badań konserwatorskich.

Zobacz koniecznie: Muzeum Podlaskie. Cenne portrety Izabeli i Jana Klemensa Branickich są już u nas [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny