Porażki Żubrów i Tura. Żubry Białystok straciły pozycję lidera [ZDJĘCIA]

To nie była dobra kolejka w wykonaniu drugoligowców z naszego regionu. Porażki poniosły zarówno Tur Bielsk Podlaski, jak i Żubry Białystok, które po przegranej u siebie z AZS UMCS Lublin 91:98 straciły pozycję lidera.

– Nie patrzymy za bardzo na tabelę. Wiadomo, że przyjemnie było być na pierwszym miejscu, ale powtarzam chłopakom, że każde spotkanie w tej lidze jest trudne i nie ma co dopisywać sobie punktów przed meczem – mówi Tomasz Kujawa, trener Żubrów.
Akademicy z Lublina już drugi raz w tym sezonie znaleźli patent na białostoczan. Podopieczni Kujawy nie mogli sobie poradzić z dobrze dysponowanymi rzutowo rywalami i przegrali zasłużenie.

– Słabo graliśmy w obronie. Zostawialiśmy przeciwnikom za dużo miejsca na obwodzie, pozwalaliśmy też na łatwe punkty spod kosza – przyznaje Kujawa.– W ataku też nie spisywaliśmy się najlepiej, bo było za dużo przypadku i graliśmy zbyt indywidualnie – dodaje.

Początek jednak nie wskazywał na porażkę gospodarzy, którzy dobrze weszli w mecz i w połowie pierwszej kwarty po rzucie za trzy punkty Krzysztofa Kalinowskiego (w całym meczu pięć trójek), prowadzili nawet 10 oczkami. Niestety, goście szybko odrobili straty i przed drugą kwartą mieli już tylko czteropunktowy deficyt, a w kolejnych 10 minutach wyszli nawet na kilkupunktowe prowadzenie.
– Brakowało nam obrony. Co szarpnęliśmy trochę w ataku, to traciliśmy później, popełniając błędy pod własnym koszem – przyznaje Kalinowski.

Rozgrywający Żubrów w końcówce jeszcze starał się dać sygnał do odrabiania strat, choć sytuacja była niemal beznadziejna, bowiem goście zdążyli uciec na dystans 16 oczek (73:89). Dwa razy z rzędu popisał się celną trójką, w tym raz z faulem i nadzieje kibiców odżyły. Minutę przed końcem po rzucie za trzy punkty Aleksandra Szczerbatiuka Żubry traciły tylko sześć oczek. Niestety, na tym pogoń się skończyła, bowiem zabrakło już chyba pomysłów, sił, a przede wszystkim czasu, żeby dogonić rywali.

– Goście zagrali bardzo dobrze i trzeba im to oddać. Mimo to ten mecz był do wygrania. Wystarczyło trzymać się założeń. Dopiero w końcówce, gdy zajrzała nam w oczy śmierć, graliśmy to, co sobie wcześniej planowaliśmy. Ruszyliśmy do przodu, ale to już było za późno – przyznaje Kujawa.

Żubry straciły pozycję lidera na rzecz Księżaka Łowicz, który łatwo pokonał Tura 93:66. Bielszczanie, którzy pojechali na mecz bez wielu podstawowych zawodników, w tym bez kontuzjowanego lidera zespołu – Łukasza Kuczyńskiego, tylko w pierwszej kwarcie potrafili dotrzymać kroku rywalom. Od drugiej odsłony zaczęła się już dominacja ekipy z Łowicza.

Bielszczanie ponieśli już trzecią porażkę z rzędu i na przełamanie się poczekają przynajmniej do soboty, kiedy podejmą AZS UMCS Lublin. Żubry w następnej kolejce pauzują i na parkiet wrócą 17 stycznia, kiedy zmierzą się w derbach z Turem.

Wyniki 16. kolejki

Żubry Białystok - AZS UMCS Lublin 91:98 (29:25, 14:23, 22:24, 26:26).
Żubry
: Zabielski - 23, Wróblewski - 21, Kalinowski - 19, Misiewicz - 11, Szczerbatiuk - 8, Karasiewicz - 7, Kamiński - 2, Andruk -0, Monach - 0.
Syntex Księżak Łowicz - Tur Bielsk Podlaski 93:66 (18:17, 18:11, 27:16, 30:20).

Tur:
Bajtus - 23, Mateusz Bębeniec - 15, Pisarczyk - 9, Maciej Bębieniec - 6, Sienkiewicz - 5, Kus - 3, Piesio - 3, Kiluk - 2, Dmitruk - 0, Tomczuk - 0, Milewski -0.

Hutnik Warszawa - Rosa Sport Radom 72:87, Stal Stalowa Wola - Start II Lublin 89:63, Legia II Warszawa - ŁKS AZS UŁ SG Łódź 63:88, Dziki Warszawa - AZS UJK Kielce 88:90.

Pauzował:
Sokół Ostrów Mazowiecka.

20180102 - Top Sportowy 24