Straż pożarna wezwanie do pożaru w miejscowości Ponizie dostała o godz. 23.41. Na ratunek ruszyło sześć zastępów straży pożarnej - państwowej i ochotniczej.
Kiedy pierwsi strażacy dotarli na miejsce, cały drewniany budynek, pokryty stalowym dachem stał w ogniu. Mieszkańcy domyślali się, że w środku mogą znajdować się ludzie, jednak ogień był zbyt potężny.
W każdej chwili groziło zawalenie się dachu i ścian konstrukcyjnych płonącego budynku. Dopiero po opanowaniu pożaru, strażacy weszli pomiędzy zgliszcza.
W jednym z pomieszczeń znaleźli nadpalone ciało 47-letniego mężczyzny.
Akcja ratownicza zakończyła się o godz. 4.30. Brało w niej udział łącznie 15 strażaków.
Czytaj e-wydanie »