Przez ponad pół roku nie było w mieście ani jednego fotoradaru. Wszystkie zostały niemal jednocześnie zlikwidowane. Teraz wróciły: na ul. Branickiego i Kleeberga - przy wylotówce na Warszawę. Obsługuje je straż miejska i zaczyna wystawiać pierwsze mandaty.
- Nie planujemy na razie instalacji kolejnych fotoradarów - przyznaje Janusz Ostrowski, dyrektor Departamentu Dróg i Inwestycji Miejskich w białostockim magistracie. Zaraz jednak dodaje: - Wkrótce w Białymstoku pojawią się inne urządzenia, które mają dyscyplinować kierowców.
Mowa o rejestratorach wjazdu na czerwonym świetle, które non stop będą monitorować pięć białostockich skrzyżowań (przy galerii Białej, Popiełuszki - Sikorskiego, Antoniuk Fabryczny - Gajowa, Popiełuszki - Hetmańska i rondo przy hotelu Turkus). Wszystko to w ramach centrum zarządzania ruchem, które ma ruszyć 31 maja.
Więcej przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
A oto co jeszcze polecamy w poniedziałkowym wydaniu.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?