Poniedziałkowy Poranny: Po list z sądu idź do sklepu
(azda)
Po 1 stycznia. To niepoważne, wręcz idiotyczne - tak reagują ci, którzy musieli odbierać przesyłki sądowe według nowych reguł. Mieszkańcom nie podoba się, że na przykład listy muszą teraz odbierać w sklepie czy kiosku. Taką sytuację krytykują też sądy.
- Otrzymałem awizo z informacją o przesyłce sądowej, którą mam odebrać w punkcie oddalonym o ponad 10 km od miejsca, gdzie mieszkam. Przecież nie każdy ma czas i możliwości, by jechać do takiego punktu - skarży się pan Marek.
Więcej przeczytasz w poniedziałkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.