Ci, którzy mają bardziej zasobne portfele, a przede wszystkim ochotę na prawdziwe szaleństwo, mogą powitać nowy rok poza granicami kraju.
Sylwestra można praktycznie spędzić w każdej stolicy europejskiej. I mając ponad tysiąc złotych w kieszeni, wypić lampkę szampana, np. w Paryżu, Rzymie czy Wiedniu.
Drożej samolotem
W białostockich biurach podróży już zaczął się przedsylwestrowy ruch. Choć ceny ofert wyjazdów są różnorodne, w porównaniu z rokiem ubiegłym pozostają na tym samym poziomie.
Wiadomo, że im bliższa podróż, tym tańsza. Koszt wyjazdu zależy również od rodzaju transportu i oferowanych atrakcji.
Oczywiście, tańsze są wycieczki autokarowe. Droższe zaś, ale za to wygodniejsze, są samolotowe. Przykładowo, za tygodniowy pobyt w Rzymie trzeba zapłacić wtedy 2,5 tys. zł.
- Ale takie oferty są ograniczone. Jest problem z miejscem w samolotach. A to również wpływa na cenę - przypomina Anna Lebowska z białostockiego Biacomeksu.
Czekają na okazje
Wielu klientów biur podróży przegląda oferty i porównuje ceny. Tradycyjnie, wycieczki jak na pniu będą się sprzedawać głównie w połowie grudnia.
Poza tym niektórzy czekają na atrakcyjne promocje.
- Najbardziej przezorni skorzystali już z październikowej oferty first minute. Ryzykanci natomiast czekają na last minute - mówi Magda Matys z Centrum Edukacyjno-Turystycznego.
Młodzi chcą blisko i tanio
Mieszkańcy Białegostoku i okolic najczęściej rezerwują wycieczki do stolicy Francji lub Włoch.
- Zainteresowaniem wśród naszych klientów cieszą się też kilkudniowe wypady do Wiednia, Budapesztu czy też Pragi - zaznacza pracownica biura podróży Almatur.
Takie kierunki wybierają przede wszystkim ludzie młodzi oraz studenci.
Jak mówi Katarzyna Koczta z białostockiego Orbisu, sylwestra można spędzić na uroczystej kolacji w hotelu lub zabawie pod gwiazdami.
Popularny jest też sylwester w Wilnie. Na przykład Orbis proponuje wyjazd na bal kresowy. Można też wyjechać na 11 dni do Druskiennik. I w tym uroczym uzdrowisku spędzić Boże Narodzenie, a potem sylwestra. A to wszystko kosztuje 2,5 tys. zł. W cenę są wliczone: zwiedzanie, kolacja wigilijna, bal oraz program leczniczy.
A może lampka szampana na safari
Klienci biur podróży mogą bawić się w tę niezwykłą noc w klimatach bardziej egzotycznych niż nasz.
- Popularne są wycieczki do Egiptu lub Tunezji - mówi Anna Lebowska.
A na przykład dwutygodniowy wyjazd do Egiptu (przelot samolotem) to wydatek ponad 3 tys. zł.
- Ludzie pytają też o kierunki bardziej egzotyczne, na przykład wycieczki do Kenii - dodaje Katarzyna Koczta.
Jeśli ktoś chce przywitać Nowy Rok na safari w tym kraju, to musi wyjąć z portfela prawie 8 tys. złotych.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?