Kobieta dowiaduje się, że jej nienarodzone dziecko będzie miało zespół Edwardsa, śmiertelną wadę genetyczną. 90 proc. dzieci umiera w pierwszym roku życia. Kobieta może usunąć ciążę, ale tego nie robi. W czasie oczekiwania na dziecko jest otoczona opieką psychologa, lekarzy i duchownego z tzw. hospicjum perinatalnego. Zanim jej córka odejdzie, kobieta ma szansę, by ją przytulić, pogłaskać, nakarmić, pożegnać się z nią.
W Polsce funkcjonuje jedno takie hospicjum - w Warszawie. Fundacja Pomóż Im, która prowadzi hospicjum dla dzieci, podejmie starania, by taką pomoc miały także mieszkanki Białegostoku.
- Hospicja perinatalne to alternatywa dla kobiet, które w czasie ciąży dowiadują się, że ich dziecko urodzi się śmiertelnie chore, a które nie chcą poddać się legalnej w takiej sytuacji aborcji. Chcą donosić ciążę i urodzić dziecko - mówi Dariusz Kuć, lekarz z białostockiego hospicjum dla dzieci.
Hospicjum perinatalne przygotowuje matkę i jej najbliższe otoczenie na śmierć dziecka.
- To bardzo dramatyczne przeżycie, dlatego tak ważne jest, by otoczyć matkę fachową opieką - mówi Dariusz Kuć.
Ma tu na myśli m.in. opiekę lekarza, który będzie wiedział, jak rozmawiać z matką nieuleczalnie chorego noworodka. Dlatego hospicjum o takim profilu powinno nawiązać stałą współpracę z jednym szpitalem, by takie porody nie były traktowane "hurtowo".
- Teraz jest tak, że jak już taka kobieta rodzi dziecko i ono umiera, to matka jest kładziona na oddziale obok szczęśliwych matek, które przytulają i karmią nowo narodzone dzieci. A ona leży sama. To bardzo bolesne - zwraca uwagę Dariusz Kuć.
Trudno jeszcze powiedzieć, kiedy w Białymstoku powstanie hospicjum perinatalne. Fundacja Pomóż Im i hospicjum dla dzieci są dopiero na początku drogi do jego utworzenia.
- Nie ulega wątpliwości, że potrzeba jest - podkreśla Kuć.
Wzorem będzie na pewno hospicjum w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?