Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku stanie na Placu Uniwersyteckim. Radni są „za” (zdjęcia)

Lech Kaczyński miał odważną i ambitną wizję polityki zagranicznej. Powinniśmy upamiętnić tę postać - mówił przewodniczący rady miasta Mariusz Gromko z PiS.

Sprawdź również: Pomnik Lecha Kaczyńskiego. Jest nowa lokalizacja

Na wczorajszym posiedzeniu komisji samorządności radni zaakceptowali lokalizację pomnika Lecha Kaczyńskiego. Ma stanąć na Placu Uniwersyteckim, a nie jak pierwotnie planowano - Placu im. Romana Dmowskiego. Czy wpływ na tę decyzję miały pisma Związku Słowiańskiego z Warszawy, który przypominał, że w tym drugim miejscu ma stanąć pomnik Dmowskiego? - Na placu jest miejsce dla obu pomników. Jeden nie wykluczałby drugiego. Uznaliśmy jednak, że lepszym miejscem będzie Plac Uniwersytecki - tłumaczył Gromko.

Przeczytaj też: Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku może stanąć na Placu Niepodległości (zdjęcia)

Kiedy w zeszłym roku zawiązał się społeczny komitet budowy pomnika z ministrem rolnictwa Krzysztofem Jurgielem na czele spekulowano, że naturalną lokalizacją pomnika jest skwer im. Lecha i Marii Kaczyńskich na Plantach...

Zobacz także: Pomnik Lecha i Marii Kaczyńskich w Białymstoku: Stawiać - nie stawiać. Pomnik Kaczyńskich budzi emocje

- Stanie tam jednak pomnik Danuty Siedzikówny „Inki. Na skwerze nie ma aż tyle miejsca, by zmieściły się dwa postumenty - twierdzi Gromko.

Obejrzyj też: Białystok. Będzie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Jak wyglądają pomniki w innych miastach? [GALERIA]

Zapytaliśmy, czy na temat lokalizacji pomnika na Placu Uniwersyteckim nie powinna wypowiedzieć się również policja. To przecież słynne białostockie „kwadratowe rondo”. Pomnik mógłby ograniczyć kierowcom widoczność. - Plac nie jest rondem - próbował wyjaśniać Gromko. W słowo wszedł mu Krzysztof Stawnicki z PiS i stwierdził, że w okresie świątecznym na placu stawiana jest choinka. - I kierowcy nie narzekają - mówił. A Gromko dokończył, że zgodnie z obowiązującym planem miejscowym na placu można postawić pomnik. Czy upamiętnieniu Lecha Kaczyńskiego nie przeszkadza sąsiedztwo? - drążyliśmy temat. Przecież obok stoi PRL-owski Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej, który kilka lat temu w atmosferze skandalu został odkomunizowany przez umieszczenie słów „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Co jeśli te słowa zostaną kiedyś zdjęte?

- Myślę, że nigdy tak się nie stanie. Za tą lokalizacją przemawia też sąsiedztwo siedziby „Solidarności” - podkreślał Gromko.

Podczas czytania uzasadnienia do projektu stwierdził, że pomnik upamiętni też ofiary katastrofy smoleńskiej. Wśród nich wymienił Krzysztofa Putrę. Radny Forum Mniejszości Podlasia Sławomir Nazaruk zapytał, czy obok postumentu ustawiona będzie tabliczka z nazwiskami innych ofiar z naszego regionu. - To będzie zależało od projektanta pomnika - mówił Gromko.

Ostateczną decyzję co do lokalizacji pomnika radni mają podjąć na poniedziałkowej sesji.

ZOBACZ TEŻ:

x-news/TVN24