Północna obwodnica kolejowa Białegostoku. PKP PKL przedłuża prace nad wyborem ostatecznego przebiegu trasy kolejowej

W grudniu minął dokładnie rok, od kiedy prezes PKP PLK Ireneusz Merchel na peronie stacji Białystok ogłaszał wybór wybranie trzech wariantów północnej obwodnicy kolejowej stolicy woj. podlaskiego do dalszych prac. Dzięki inwestycji, która połączy linię do Ełku z linią do Sokółki, m.in. nie trzeba będzie w Białymstoku zmieniać czoła pociągów, a ponadto umożliwi ona transport cargo omijając miasto.

Tyle że ujawnione plany jej budowy wzbudziły przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku ogromne protesty mieszkańców gmin Dobrzyniewo Duże i Wasilków. Bo to przez ich tereny miały przechodzić pierwotne korytarze zaproponowane przez inwestora w konsultacjach. Ostatecznie PKP z niektórych postanowiło się wycofać, ale i dopuściło warianty społeczne mieszkańców Dobrzyniewa Dużego czy burmistrza Wasilkowa.

Ostatecznie na stole zostało pięć preselekcyjnych rozwiązań. Wariant 11, najdłuższy i najbardziej odległy od Białegostoku prowadził od Knyszyna przez Ponikłę i Kopisk do Czarnego Bloku. To trasa zaprezentowana przez społeczny komitet z Dobrzyniewa Dużego, bardzo mocno oprotestowana przez ich sąsiadów z gminy Knyszyn i organizacje ekologiczne, bo najbardziej ingerowała w Puszczę Knyszyńską.

Kolejny wariant (nr12), burmistrza Wasilkowa, zakładał przebieg od Sochoni przez Wólkę Przedmieście, Kulikówkę, Kozińce do trasy nr 38 w stronę Knyszyna i Warszawy. Kolejny wariant (nr 8) biegnie od Sochoni, okrąża Woroszyły, następnie zawraca w stronę Burczaka, Leńców, Nowego Aleksandrowa, Dobrzyniewa Fabrycznego, by poprowadzić do linii nr 38 w Dobrzyniewie Dużym i Fastach.

Bliźniaczy (nr 6) do niego jest kolejny, z tą różnicą, że skręca przed Woroszyłami w stronę Burczaka. Od tej miejscowości oba korytarze biegną niemal równolegle wzdłuż planowanej trasy ekspresowej S19 obwodnica Wasilkowa- Dobrzyniewo Duże (węzeł).

Ostatnim (13)korytarzem jest ten w Białymstoku, czyli od ul. Przędzalnianej, wzdłuż drogi serwisowej obok trasy generalskiej, na Białostoczek do ogródków działkowych. Ze wszystkich jest najkrótszy, ale na 3/4 swej długości biegnie pod ziemią wzdłuż trasy generalskiej.

Ostatecznie po wielu miesiącach PPKP PLK wybrało trzy do dalszych prac studyjnych. Są to: warianty 12, 6 i tunel wzdłuż trasy generalskiej.

- Wybrano je w oparciu o korzyści związane: z jak najmniejsza ingerencją w środowisko, czasem przejazdu oraz wsłuchując się w głos społeczeństwa - mówił 10 grudnia 2021 roku na stacji Białystok prezes PKP PLK Ireneusz Merchel. Zapowiedział, ze ten ostateczny wariant poznamy za kilkanaście miesięcy.

Już wiadomo, że nie stanie się to w tym roku.

- Szczegółowe analizy wariantów W6, W12 oraz W13 nie zostały jeszcze sfinalizowane - informuje Tomasz Łotowski z biura prasowego PKP PLK.- W trakcie prac brane są pod uwagę możliwości prowadzenia ruchu i przepustowość stacji Białystok, jak również aktualna sytuacja geopolityczna.

Dodaje, że termin wyboru wariantu inwestycyjnego został przesunięty na pierwszy kwartał 2023 r.