Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika chce odnowić Gwint. Zamiast klubu Akademickie Centrum Naukowo-Kulturalne.

Tomasz Mikulicz
W obecnym kształcie klub nie jest powodem do dumy. Projekt jego przebudowy i remontu ma być gotowy za miesiąc. Pozostaje tylko zdobyć na to pieniądze.
W obecnym kształcie klub nie jest powodem do dumy. Projekt jego przebudowy i remontu ma być gotowy za miesiąc. Pozostaje tylko zdobyć na to pieniądze. Fot. Archiwum
Będą też sale konferencyjne i pomieszczenia dla organizacji studenckich - zapewnia prof. Lech Dzienis z Politechniki Białostockiej. Studenci już się cieszą. To oni zresztą są autorami tych pomysłów.

Uważamy, że trzeba odnowić Klub Gwint i jego otoczenie. Cieszymy się, że podobnie myślą władze uczelni - mówi Urszula Radzewicz, zastępca przewodniczącego samorządu studenckiego Politechniki Białostockiej.

To właśnie od studentów wyszły pomysły, które mają być w najbliższym czasie realizowane. Najważniejszy z nich to ten mówiący o powstaniu Akademickiego Centrum Naukowo-Kulturalnego. Jego głównym punktem ma być odnowiony klub Gwint.

- Chcemy go zmienić w klub o standardach europejskich. Trzeba odmalować ściany, zamontować klimatyzację, bo dziś prezentuje się żenująco itd. - uważa Radzewicz.

Profesor Lech Dzienis, prorektor ds. rozwoju i współpracy Politechnice Białostockiej mówi, że na razie jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądał odnowiony klub.

- Musimy poczekać na projekt. Tworzy go architekt, który wygrał zorganizowany przez nas przetarg. Ma być gotowy za miesiąc.

Ma się też zmienić otoczenie klubu. W przylegających do niego pomieszczeniach zaplanowano sale konferencyjne. Znajdzie się też miejsce dla działających na uczelni organizacji studenckich.

- Dziś wynajmują one pomieszczenie rozrzucone po całym mieście. Teraz wszystkie będą miały siedziby w jednym miejscu - cieszy się Urszula Radzewicz.

Powody do zadowolenia mogą też mieć studenci wydziału elektrycznego. W pomieszczeniu, w którym kiedyś była sala sportowa, powstanie laboratorium światłowodów i wysokich napięć. Teraz mieści się ono na wydziale architektury przy ulicy Grunwaldzkiej.

Wiadomo jednak, że pomysły to nie wszystko. Potrzebne są też pieniądze na ich realizację. Lech Dzienis jest dobrej myśli, twierdzi, że uczelnia jest już w trakcie ich szukania.

- Mogę się też pochwalić, że dostaliśmy ostatnio pieniądze z funduszy unijnych na realizację jeszcze jednego z naszych pomysłów - mówi.

W pomieszczeniu między dawną salą sportową a klubem Gwint mają działać Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny