Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika Bialostocka, Wydział Zarządzania: Studenci nie dostali dyplomów, bo rektor nie podpisał.

Marta Gawina
Wydział zarządzania zapewnia, że opóźnienia to nie ich wina.
Wydział zarządzania zapewnia, że opóźnienia to nie ich wina.
Pracę licencjacką obroniłam w lipcu. Do tej pory nie otrzymałam dyplomu - mówi nam jedna ze studentek wydziału zarządzania na Politechnice Białostockiej. - Bez tego dokumentu nie ma mowy o magisterium.

Rekrutacja na studia II stopnia powoli dobiega końca. Studenci na złożenie kompletu dokumentów mają czas tylko do 21 września. - Kiedyś wystarczyło zaświadczenie o obronie pracy licencjackiej. Teraz zmieniły się przepisy. Dyplom jest niezbędny - potwierdza prof. Joanicjusz Nazarko, dziekan wydziału zarządzania na politechnice. Kilkudziesięciu studentów jeszcze go nie odebrało.

Rektor poszedł na urlop

- A obronę mieliśmy na początku lipca - mówi jedna ze studentek. Nie chce ujawniać swojego imienia i nazwiska, żeby uniknąć problemów na uczelni. Tym bardziej że wybiera się na studia II stopnia.

- Poinformowano nas, że dyplomy powinniśmy otrzymać po dwóch tygodniach od obrony. 10 lipca zadzwoniłam do dziekanatu i zapytałam o dokładny termin - opowiada dziewczyna.

Dowiedziała się tylko, że 20 lipca rektor politechniki Tadeusz Citko wybiera się na urlop i już nie podpisze dyplomów. - Mieliśmy je dostać dopiero na początku września. Nic z tego. Dokumentów jak nie było, tak nie ma. - dodaje studentka wydziału zarządzania.
Sprawy nie chce komentować dziekan Nazarko.

- Dokumenty naszych studentów dostarczyliśmy do rektoratu w terminie. Pytaliśmy też kilkakrotnie o dyplomy. Usłyszeliśmy, że trzeba czekać - tłumaczy.

Co na to władze uczelni? - Rektorowi zostało do podpisu zaledwie kilkanaście dyplomów. W najbliższym czasie dokumenty trafią do studentów - zapewnia Katarzyna Zabielska-Adamska, prorektor do spraw studenckich. - Proszę pamiętać, że każdego roku kończy naszą uczelnię blisko pięć tysięcy studentów. I tyle jest dyplomów do podpisania - dodaje.

Studenci bezradni

Jednocześnie przypomina, że tylko w czasie wakacji władze uczelni mogą pójść na urlop.

- Przed przerwą w pracy rektor podpisał wszystkie dokumenty, które trafiły na jego biurko. Poza tym część dyplomów z wydziału zarządzania dotarła do rektoratu nie w lipcu, a w sierpniu. Profesor Citko mógł się nimi zająć dopiero po powrocie z urlopu, czyli we wrześniu - informuje Katarzyna Zabielska-Adamska.

Ale wydział zarządzania zapewnia, że opóźnienia to nie ich wina. - Pod koniec lipca chcieliśmy dostarczyć część dyplomów. W rektoracie usłyszeliśmy, że teraz ich nie przyjmą, bo brakuje miejsca na dodatkowe dokumenty. Dlatego czekaliśmy do początku sierpnia - wyjaśnia jeden z pracowników dziekanatu na wydziale zarządzania.

- Jesteśmy bezradni. Pozostaje nam bierne czekanie. To brak szacunku dla nas - ocenia studentka wydziału zarządzania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny