Około godziny 1.20 w nocy ze środy na czwartek przy ulicy Legionowej w Białymstoku policjanci chcieli skontrolować jadącego poloneza.
Jednak na widok mundurowych, jego kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli za nim.
W rejonie placu Jana Pawła II kierowca poloneza stracił nagle panowanie nad autem i z impetem uderzył w słup.
Policjanci zatrzymali mężczyznę.
Według Internauty, który poinformował nas o tym zdarzeniu, sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie.
- Widziałem trzy radiowozy i dwie osoby z poloneza leżące na ziemi. Po drodze sporo zbitego szkła i plastiku - napisał zekee.
- Okazało się, że 21-letni kierowca poloneza był pijany. Badanie wykazało 1,7 promila alkoholu w organizmie - mówi st. aps. Aneta Łukowska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Dodaje, że skrajnie nieodpowiedzialny kierowca za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?