Do Komendy Miejskiej Policji w Łomży przyszedł 76-letni mężczyzna i zgłosił kradzież toyoty.
Z jego relacji wynikało, że zaparkował auto na ulicy Giełczyńskiej, a kilka godzin później nie odnalazł swojego samochodu. Twierdził, że jego pojazd musiał zostać skradziony.
Policjanci bardzo szybko znaleźli poszukiwany samochód. Mężczyzna zostawił toyotę u... mechanika. Jak się później okazało, zgłaszający kradzież 76-latek, cierpi na zaniki pamięci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?