Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci z Ostrołęki musieli dostać się do nieprzytomnej kobiety. Weszli do jej domu po dachu radiowozu i przez okno

OPRAC.:
Milena Jaroszewska
Milena Jaroszewska
123rf
W niedzielę, 24 marca ostrołęccy policjanci otrzymali zgłoszenie dot. kobiety, której życie było zagrożone. Policjanci pojechali pod wskazany adres, ale kobieta nie otwierała drzwi.

Jak podaje policja, w niedzielę rano do dyżurnego ostrołęckich policjantów wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że życie 60-letniej mieszkanki Ostrołęki może być zagrożone i potrzebuje ona pilnej pomocy. Na miejsce pojechali policjanci z ostrołęckiego samodzielnego pododdziału prewencji policji, ale pod wskazanym w zgłoszeniu adresem nie było kobiety. Mężczyzna, który był na miejscu przekazał w rozmowie, że nic nie wie na temat osoby potrzebującej pilnej pomocy, ale wskazał, że numer telefonu podany w zgłoszeniu należy do jej córki, która mieszka w Trójmieście.

Policjanci ustalili, że z telefonu korzysta jej matka, mieszkająca w jednym z bloków na terenie Ostrołęki.

Pod wytypowanym adresem nikt nie otwierał w drzwi. Dlatego policjanci pod okno kobiety podstawili służbowego busa, a następnie policjant wszedł na dach pojazdu i zauważył leżącą na podłodze kobietę, która nie odpowiadała na wołanie. Nie dawała oznak życia. Funkcjonariusze otworzyli okno, weszli do środka, po czym podbiegli do leżącej kobiety i udrożnili jej drogi oddechowe, po czym 60-latka odzyskała świadomość

- informuje kom. Tomasz Żerański z KMP Ostrołęka.

Kobieta została zabrana karetką do szpitala.

Przeczytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki