Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

POleciał po prowokacji

Marta Gawina [email protected] tel. 085 748 95 13
Partyjni koledzy Andrzeja Sutkowskiego, szefa białostockiego oddziału Agencji Rynku Rolnego, postanowili namówić go do rezygnacji. Udało się.
Partyjni koledzy Andrzeja Sutkowskiego, szefa białostockiego oddziału Agencji Rynku Rolnego, postanowili namówić go do rezygnacji. Udało się. fot. Archiwum
Andrzej Sutkowski nie będzie wiceprzewodniczącym sejmiku województwa podlaskiego. Wczoraj zrezygnował z tej funkcji.

- Zrozumiał powagę sytuacji - mówi Jacek Cylwik, szef klubu radnych PO.

Decyzja zapadła na wieczornym spotkaniu tego klubu. Partyjni koledzy Andrzeja Sutkowskiego, szefa białostockiego oddziału Agencji Rynku Rolnego, postanowili namówić go do rezygnacji. Udało się.

- I wcale nie trzeba było pana Sutkowskiego długo przekonywać. Szybko zrozumiał, że w tej sytuacji, po tym, co zobaczyliśmy w programie "Teraz My", to najlepsze rozwiązanie - zapewnia Jacek Cylwik.

To dziennikarze TVN przygotowali prowokację. Poprosili szefa białostockiego oddziału ARR, by pomógł znaleźć pracę dobremu znajomemu wiceministra Plocke (z PO). - Porozmawiam z kolegami w ODR, może tam bez konkursu... - mówił im Andrzej Sutkowski. Dodał, że pomoże mu w tym Sławek - czyli Sławomir Gromadzki, dyrektor Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Osądzono, skazano, powieszono

Sam Andrzej Sutkowski swojej rezygnacji nie chce komentować. Ale jeszcze kilka godzin przed tą decyzją zapewniał nas, że jest niewinny. Bo gdyby był winny, zrezygnowałby ze stanowiska. A jest człowiekiem honorowym.
Dlatego decyzję radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy już wczoraj po południu złożyli wniosek o odwołanie go z funkcji wiceprzewodniczącego, ostro krytykował: - W PiS jest taka moda, że nikt nie słucha, co ma do powiedzenia dana osoba, tylko od razu ją się osądza. Nikt ze mną nie rozmawiał, nikt nie wysłuchał moich wyjaśnień. Tylko osądzono, skazano, powieszono.

Jednocześnie apelował o szansę obrony na najbliższej sesji sejmiku 29 września. Chciał radnym powiedzieć, jak było naprawdę. Bo dla niego rozmowa nagrana przez dziennikarzy była tylko grą.
- Były dwie takie rozmowy. Po pierwszej sprawdziłem, czy urzędnik, który do mnie dzwoni, faktycznie pracuje w ministerstwie. Przekonałem się, że nie. Ale postanowiłem pociągnąć grę. Chciałem, żeby ta osoba zgłosiła się do mnie. Gdyby przyszła, natychmiast powiadomiłbym ministerstwo i policję - zapewnia.
Dlatego żałuje, że dziennikarze nie skusili się na jego grę. - Bo wtedy miałbym spokój - dodaje.

Ale tego spokoju nie chcieli mu zapewnić ani radni PiS, ani PO. Pozostałe kluby radnych nie chciały wypowiadać się wprost o całej sytuacji, bo... - Koń jaki jest, każdy widzi. Na razie zbieramy informacje, a potem je ocenimy - mówi Zbigniew Krzywicki z klubu radnych Lewicy.
- Jedno jest pewne. Podlaski sejmik nie ma powodów do radości - ocenia Wojciech Borzuchowski, szef radnych PSL.

Zawieszą go?

Ale rezygnacja z funkcji wiceprzewodniczącego nie kończy całej sprawy. Andrzej Sutkowski może też stracić stanowisko w ARR. Choć do tego potrzebna jest właśnie zgoda radnych. - Myślę, że ta sprawa jest już przesądzona. Pan Sutkowski straci to stanowisko - uważa Jacek Cylwik z PO.
Poza tym szef białostockiej ARR musi się też liczyć z kontrolą w oddziale. Ta ma dotyczyć całego okresu jego rządów. Taki wniosek Robert Tyszkiewicz, poseł PO wysłał wczoraj do minister Julii Pitery.

- Mam zapewnienie, że taka kontrola będzie - podkreśla poseł. - Sama prowokacja dziennikarska nie jest jeszcze potwierdzeniem nieprawidłowości. Ale daje podstawy, by sądzić, że przypadki nepotyzmu były już wcześniej.
Wczorajszą decyzję Andrzeja Sutkowskiego komentuje krótko. - To najlepsze wyjście.
Ale to koniec kłopotów dyrektora. Partyjny sąd koleżeński wkrótce zajmie się wnioskiem o zwieszeniu członkostwa Sutkowskiego w PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny