Tak to przynajmniej wyglądało na początku. Artur i Karolina pokłócili się na ulicy. Ich sprzeczkę usłyszał 22-letni Karol S. Podbiegł do Artura i go zaatakował. Bandycie pomagała towarzyszka, Kamila W. Oboje staną przed sądem. Trafił już tam akt oskarżenia. Grozi im wysoki wyrok, nawet 12 lat więzienia.
A to dlatego, że śledczy uznali, że w całej sprawie nie chodziło o pomoc kobiecie.
Do napaści doszło pod koniec listopada ubiegłego roku przy ulicy Kopernika w Białymstoku. Do kłócącej się pary podbiegł oskarżony.
- Czego krzyczysz na kobietę - zawołał do Artura. I uderzył go w głowę. Gdy mężczyzna upadł, do bicia włączyła się Kamila W. i oboje kopali leżącego.
Pogruchotali Arturowi szczękę. Wtedy Karolina postanowiła mu pomóc. Ona też została zaatakowana. Bandyci ją pobili i ukradli torebkę.
Imiona pokrzywdzonych zmieniliśmy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?