Polak złamał rywalowi szczękę, a i tak przegrał

Zawodnik białostockiej grupy Chorten Boxing Production nie był faworytem w starciu z pięściarzem łotewskich gospodarzy. Aleksejevs stoczył do starcia z Gorgoniem dziewięć profesjonalnych walk i wszystkie wygrał, sześć razy kończąc pojedynki przed czasem. W dziesiątym występie był bardzo blisko porażki.

Polak nie przestraszył się bilansu rywala i dopingu kibiców w Rydze i od początku spisywał się bardzo dobrze. Jednym z potężnych ciosów złamał Łotyszowi szczękę. Walcząc z kontuzją rywal kilkakrotnie wypluł na ring ochraniacz na zęby, za co powinien zostać ukarany odjęciem punktu. Sędzia ringowy nie uczynił tego, a jego punktowi koledzy zgodnie wytypowali triumf Aleksejevsa 58:56. Z tym werdyktem z pewnością można polemizować.

Gorgoń, który poniósł czwartą profesjonalną porażkę, przy siedmiu zwycięstwach i jednym remisie, nie ma wiele czasu na regenerację sił. Już 27 października 28-letni pięściarz zaboksuje na gali w Zabrzu, a jego przeciwnikiem będzie Czech Dominik Landgraf. Pojedynek został zakontraktowany na cztery rundy.

Na takim samym dystansie walczyć będzie na Górnym Śląsku inny zawodnik białostockiej grupy, prowadzonej przez Dariusza Snarskiego – Adam Grabiec, który skrzyżuje rękawice z reprezentantem Czech – Martinem Kabrhelem.

Poranne espresso: Dariusz Snarski, bokser