- Niedziela wieczór. Siedziałem przed komputerem i kończyłem artykuł do gazety parafialnej. Na koniec otworzyłem facebook, a tam wpis, że Zbigniew Brożek nie żyje. Moja pierwsza myśl: niesmaczny żart. Ale później ten niesmaczny żart okazał się prawdą – tymi słowami rozpoczął homilię ks. Andrzej Kołpak, proboszcz parafii św. Ojca Pio.
W świątyni zebrały się w środę tłumy. Zbigniewa Brożka żegnali nie tyko politycy i samorządowcy, ale też mieszkańcy, parafianie. Bo Zbigniew Brożek – o czym mówił na jego pogrzebie proboszcz Kołpak – był mocno zaangażowany w życie parafii. Był inicjatorem osiedlowych spotkań wigilijnych.
Zbigniew Brożek nie żyje. Wspominamy byłego radnego i działacza sportowego
Ale białostoczanie znają go przede wszystkim jako radnego miejskiego, działacza sportowego, oddanego społecznika. W radzie miasta przewodniczył komisji sportu.
Nie żyje białostocki radny Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Brożek
– Był niesamowicie pracowity. Typ społecznika. Nie zależało mu na zaszczytach. Chciał po prostu pracować. Człowiek czynu i człowiek pracy. Cechowało go to, że nie było dla niego rzeczy niemożliwych. Wszystko to, co zaplanował, doprowadzał do końca – mówił podczas mszy ks. Andrzej Kołpak.
Zbigniew Brożek zmarł nagle w minioną niedzielę. W wieku 64 lat. Wracał z meczu Żubrów Białystok, na którym był jako kibic. Spoczął na cmentarzu farnym w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?