Potrójne zabójstwo w Borowcach wstrząsnęło Polską. Wczoraj odbył się pogrzeb ofiar: żegnały ich tłumy bliskich, znajomych i sąsiadów. Poruszające kazanie wygłosił biskup Andrzej Przybylski.
20 lipca o godz. 13 w kościele pw. św. Jakuba Apostoła w Dąbrowie Zielonej niedaleko Częstochowy rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe małżeństwa i ich syna.
Dom Justyny i Janusza to był dobry dom. Małżeństwa jakby od początku stworzonego dla siebie, bo przecież urodzili się tego samego dnia i tego samego dnia rodzą się dla nieba (…). Tamtej nocy w życie dobrych ludzi wkradło się zło – mówił podczas kazania biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski.
Mieszkańcy okolicznych miejscowości tłumnie żegnali rodzinę, która zginęła w tragicznych okolicznościach. Jak czytamy w Onecie, zawyła syrena straży pożarnej, kiedy kondukt ruszył w stronę cmentarza.
Justyna i Janusz oraz ich syn Jakub spoczęli w rodzinnej mogile na parafialnym cmentarzu.
Do potrójnego zabójstwa doszło w nocy z 9 na 10 lipca we wsi Borowce w gminie Dąbrowa Zielona w powiecie częstochowskim. Od ponad tygodnia policja poszukuje 52-letniego Jacka Jaworka, podejrzanego o zamordowanie swojego brata, jego żony i ich 17-letniego syna. Z życiem uszedł młodszy syn pary, 13-letni Gianni, któremu udało się schować.
Źródło: Onet
Polska walczy z powodzią. Premier zapowiada pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?