Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogotowie Ratunkowe w Białymstoku ma nowe karetki. Z automatyczną skrzynią biegów [ZDJĘCIA, WIDEO]

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Niezawodny sprzęt to podstawa pracy – mówi Ryszard Hodun, ratownik medyczny, koordynujący zakładem pomocy medycznej w Białymstoku. Trzy karetki zostaną w Białymstoku, jedna będzie jeździć w Sokółce, a kolejna w Mońkach.
Niezawodny sprzęt to podstawa pracy – mówi Ryszard Hodun, ratownik medyczny, koordynujący zakładem pomocy medycznej w Białymstoku. Trzy karetki zostaną w Białymstoku, jedna będzie jeździć w Sokółce, a kolejna w Mońkach. Anatol Chomicz
O pięć nowych i nowoczesnych karetek wzbogaciła się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego. Pojazdy zastąpią te stare, już wysłużone. Jak mówi dyrektor – to jeszcze nie koniec tegorocznych zakupów.

Karetki zafundowało sobie samo pogotowie – z własnych oszczędności. – 2 mln zł wydaje się niewielką sumą, gdy porównamy to do inwestycji w sprzęt dla białostockich szpitali. Ale dla nas to naprawdę potrzebny zakup – mówi Bogdan Kalicki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.

I opowiada o sprzęcie: – Karetki są zbudowane na najnowszym modelu mercedesa. Śmiało mogę powiedzieć, że to samochody na europejskim, albo wręcz światowym poziomie. To pierwsze w naszej stacji samochody z automatyczną skrzynią biegów. Wyposażone są w specjalny system zarządzania flotą ratownictwa medycznego. A sprzęt stricte medyczny będzie przeniesiony ze starych ambulansów.

Czytaj też: WSPR ma nowe karetki pogotowia ratunkowego (zdjęcia, wideo)

Bo nowe karetki są przeznaczone do wymiany ambulansów, które pogotowie kupiło na przełomie roku 2008 i 2009. Przez 10 lat każdy z tych samochodów wyjeździł około 400 tys. kilometrów. Jednak mimo to nadal zostaną w pogotowiu. Będą zabezpieczeniem, jeśli któryś z użytkowanych pojazdów będzie miał awarię lub kolizję i trzeba go będzie oddać do naprawy.

Jak mówi dyrektor – ma nadzieję, że to nie ostatnie zakupy pogotowia w tym roku. Planuje jeszcze, by w ciągu najbliższych miesięcy wymienić kolejnych 10 karetek.

– Rocznie wykonujemy około 48 tys. wyjazdów – dodaje dyrektor Kalicki. Bo pogotowie ma pod opieką mieszkańców całego województwa.

Czytaj także: Karetka na sygnale wyjechała wprost pod samochód (wideo)

Na co dzień dyżurują tu 33 zespoły ratownicze, w tym 10 w samym Białymstoku. – To zdecydowanie za mało, Białystok ma przecież ponad 300 tys. mieszkańców – przyznaje Ryszard Hodun, ratownik medyczny. Każdy zespół wyjeżdża średnio siedem razy w ciągu dyżuru. – Czasem jak wyjeżdżamy rano, to wracamy dopiero wieczorem – mówi Ryszard Hodun.

– Odczuwamy braki personelu – przyznaje Bogdan Kalicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny