Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogotowie ratunkowe szuka pracowników. Ogłasza konkursy i prosi o pomoc terytorialsów (zdjęcia)

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Pogotowie ratunkowe w Białymstoku, Sokółce i Siemiatyczach szuka ratowników medycznych do pracy.
Pogotowie ratunkowe w Białymstoku, Sokółce i Siemiatyczach szuka ratowników medycznych do pracy. Wojciech Wojtkielewicz
Trudna sytuacja kadrowa w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. Z pracy wyłączonych jest ponad 30 ratowników medycznych, którzy albo są zakażeni koronawirusem, albo pozostają w kwarantannie. Braki kadrowe są też odczuwalne w pogotowiu w Sokółce i Siemiatyczach.

Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku powoli zbliża się do kresu wydolności kadrowej. Ponad 30 ratowników medycznych nie może pracować, ponieważ albo przebywają w izolacji z powodu zakażeń koronawirusem albo są na kwarantannie.

- W tej chwili nasz grafik jest bardzo napięty – mówi dr Mirosław Rybałtowski, zastępca dyrektora ds. medycznych białostockiego pogotowia. - Mamy nowe wyłączenia pracowników, które są spowodowane mniej lub bardziej objawowym przebiegiem zakażeń. Część osób czeka też na wymazy.

Jak mówi Rybałtowski, pogotowie radzi sobie z tą sytuacją, dokonując przesunięć pracowników. Także ci, którzy mogą pracować, biorą więcej dyżurów.

- W ubiegłym tygodniu ogłosiliśmy konkurs na ratowników medycznych i przyjęliśmy pięć osób, ale to ciągle za mało. Teraz jakoś sobie radzimy, ale jak sytuacja rozwinie się w przyszłości, trudno powiedzieć.

Będą jeździły w Dąbrowie Białostockiej, Mońkach i Boćkach. To już kolejne karetki, które w tym roku dotarły do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. Tym razem w ich zakupie pomogło Ministerstwo Zdrowia. Pogotowie na ten cel dostało ponad 1,2 mln zł.

Pogotowie ma kolejne karetki. Tym razem trafiły tu trzy nowe...

Pogotowie będzie ogłaszało kolejne konkursy i chętnie zatrudni nowych pracowników, jeśli tylko znajdą się osoby gotowe do pracy. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego zwróciła się też o pomoc do Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Mamy od dzisiaj jednego człowieka do pomocy – mówi dr Mirosław Rybałtowski. - Nie może służyć bezpośrednio w karetce, ponieważ nie ma takich kwalifikacji, natomiast będzie mógł nam pomóc w przewozach i wymazach.

Pogotowie liczy na to, że w przyszłości otrzyma większe wsparcie kadrowe ze strony WOT. Terytorialsi mieliby pomagać w pracach nie wymagających specjalistycznych uprawnień i kwalifikacji.

Problem z niedoborem ratowników medycznych dotyczy głównie Białegostoku, ale inne miasta w województwie podlaskim również borykają się z brakiem pracowników. Sokółka zgłosiła dziś zakażenia kilku osób i grafik tamtejszego pogotowia jest też bardzo napięty. Z kolei w Siemiatyczach brakuje dwóch ratowników medycznych i Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego zorganizuje niebawem konkurs, aby uzupełnić niedobory.

Rewolucja w zasiłkach chorobowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny