Pogotowie ratunkowe już w nowym budynku

Teraz jest o wiele wygodniejszy dostęp dla pacjenta, bo ambulatorium jest na parterze - podkreśla Bogdan Kalicki, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. - Poza tym gabinety internistyczne są bezpośrednio połączone z zabiegowymi. Pacjent nie musi już wychodzić do poczekalni jak wcześniej.

Od wczoraj pacjenci udający się do lekarza pogotowia przyjmowani są w nowym ambulatorium. Mieści się ono w nowym skrzydle dotychczasowej siedziby WSPR przy ulicy Poleskiej. Wejście znajduje się od strony parkingu przy ulicy Botanicznej. Prowadzi do niego jeszcze tymczasowy chodnik ułożony z płytek, ale docelowo zastąpi je polbruk.

Natomiast w środku ambulatorium wszystko jest już gotowe. W poczekalni stoi około 40 czerwonych krzesełek. Lekarze mogą przyjmować pacjentów w czterech gabinetach.

- Są też trzy gabinety zabiegowe - opowiada Bogdan Kalicki. - W starym ambulatorium mieliśmy dwa gabinety lekarskie, jeden doraźny i dwa zabiegowe, więc baza lokalowa na pewno uległa poprawie.
Awaryjnie krzesełka dla pacjentów ustawiono również w tak zwanej wózkarni.

Średnio w okresie jesienno-zimowym do lekarzy w pogotowiu zgłasza się w nocy nawet 200 osób. Zdarzają się jednak weekendy, że liczba przyjmowanych pacjentów sięga 500.

Pogotowie ratunkowe się modernizuje

Przeprowadzka ambulatorium trwa już prawie od tygodnia. Rozpoczynają ją też zespoły wyjazdowe karetek pogotowia, na które również czekają nowe pomieszczenia. W tej chwili są w nich montowane wyświetlacze i cała instalacja przywoławcza.

To jednak nie koniec inwestycji. Dalszy etap to przebudowa części budynku, w którym mieści się dyspozytornia. Trwają już prace wykopowe pod podziemny garaż, w którym będą stały karetki pogotowia. Ma on być gotowy jesienią. Również na zewnątrz powstaną dodatkowe parkingi dla samochodów.

Cała inwestycja białostocką stację pogotowia ratunkowego będzie kosztowała ponad sześć milionów złotych.