Pogoń zagra w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Udział w tym ważnym meczu Pogoń zapewniła sobie wygraną z trzecioligowym Orłem Kolno. Łapska drużyna pokonała go u siebie 2:0. W historii Pogoni to pierwszy od 21 lat awans do finału wojewódzkich rozgrywek pucharowych.
- Finał zapowiada się pasjonująco - mówi trener Pogoni Łapy Witold Mroziewski. Zdaje sobie jednak sprawę, że będzie to ciekawy, aczkolwiek trudny mecz.
- Naszym rywalem będzie mocna ekipa Sokoła Sokółki, który gra w wyższej klasie. Obecnie jest to drużyna drugoligowa. Trafiliśmy na utytułowanego przeciwnika. Przed nami ogrom pracy i sporo wysiłku, by zdobyć puchar. Nie odbierajmy sobie jednak szans, bo przecież mecz rozstrzygnie się na boisku - nie ukrywa Witold Mroziewski.
Nie planuje jednak specjalnych przygotowań i wzmożonych treningów przed tym finałem. Nadal są bowiem rozgrywane trzecioligowe spotkania. Dlatego łapski zespół musi się do nich przygotowywać.
- Najważniejsza jest teraz liga. Naszym celem jest utrzymanie wysokiej, dotychczasowej pozycji - mówi Witold Mroziewski.
Piłkarze Pogoni mają znakomitą wiosnę. To oznacza, że grają bardzo dobrze.
Jak dotąd łapski zespół zdobył 33 punkty. Dzięki temu w ligowej tabeli zajmuje wysokie, bo ósme miejsce. Ale może być jeszcze lepiej, bo do końca rozgrywek pozostało jeszcze pięć kolejek.
- Jeśli powiększymy nasz dorobek, to będzie znakomicie. Ale już z tego miejsca jesteśmy zadowoleni - mówi trener Mroziewski.
Ostatni mecz w tym sezonie Pogoń rozegra 20 czerwca. Jej rywalem będzie ekipa Orła Kolno. Z kolei 6 czerwca Pogoń będzie walczyła na swoim boisku z Mrągowią Mrągowo. A już w środę, 9 czerwca, czeka ją mecz z Czarnymi Olecko. Witold Mroziewski nie ukrywa, że liczy na zwycięstwo.

Więcej na ten temat można przeczytać w sobotę, w specjalnym, bezpłatnym dodatku do Kuriera Porannego - "Dni Łap"