- Spółdzielnia szuka kogoś, kto będzie płacić za innych - denerwuje się Danuta Grabaczyk, mieszkanka. - To bzdury - broni się Edward Szejbak, prezes spółdzielni.
Bez zgody mieszkańców prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz chce założyć podzielniki za ogrzewanie ciepła - poskarżyła się nam Danuta Grabarczyk, mieszkanka bloku przy ulicy Piaskowej w Łapach.
Na dowód pokazała rachunek. Za zużycie ciepła w mieszkaniu o powierzchni 72 metrów kwadratowych musi zapłacić 510,86 złotych. W sumie jej opłaty za mieszkanie wyniosły 879 złotych. To o ponad 200 złotych więcej niż dotychczas. - Zdarzało się, że miałam zwroty za ogrzewanie - mówi pani Danuta.
Od początku tego roku łapska spółdzielnia zmieniła stawki opłat za centralne ogrzewanie. Tak się bowiem składa, że w mieszkaniach, w których nie będzie podzielników, za metr kwadratowy ogrzewania trzeba będzie zapłacić 7 złotych
Gdy jednak takie urządzenia zostaną zainstalowane, to zaliczka za centralne ogrzewanie będzie obniżona. Za metr kwadratowy ogrzewania w blokach przy ulicy Głównej 30, Piaskowej 2, Polnej 21A w Łapach trzeba będzie zapłacić wtedy od 3,44 do 3,55 zł.
Zdaniem Danuty Grabarczyk, podzielniki to absurdalny pomysł, który tylko doprowadzi do konfliktu między lokatorami. - Spółdzielnia szuka kogoś, kto będzie płacić za innych. Jedni będą zakręcać podzielniki, by zaoszczędzić na opłatach za ciepło, a przy okazji będą ogrzewać się kosztem sąsiadów. Ale jak długo można przebywać w zimnym mieszkaniu - denerwuje się pani Danuta.
Chce założyć podzielniki. Na razie jednak czeka na oczyszczenie kaloryferów. Ma też pewne obawy, co do tej formy rozliczania ciepła. Tym bardziej, że - jak podkreśla - nie zamierza zakręcać grzejników. Boi się jednak wysokich rachunków, takich, jakie dotknęły mieszkańców SM w Wasilkowie.
Przypomnijmy, że wielu lokatorów tej spółdzielni posiadających podzielniki musi dopłacać po kilka tysięcy złotych.
- Nasze bloki są ocieplone, więc ogrzewanie mniej kosztuje spółdzielnię. Lepiej byłoby zainstalować w mieszkaniach grzejniki energooszczędne - uważa Danuta Grabarczyk.
Edward Szejbak prezes SM Kolejarz w Łapach, nie chciał komentować sprawy. - Media robią nagonkę na podzielniki, co oczywiście jest niezgodne z prawdą. Jest totalną bzdurą, że niektórzy mieszkańcy będą się ogrzewać kosztem innych, a rachunki za ciepło wzrosną. Zresztą, nie będę polemizował na ten temat. Radzę poczytać, jak działają podzielniki - uciął rozmowę prezes.
Czytaj e-wydanie »Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?