Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki w 2010. Po kieszeni na pewno dostaną palacze. Będziemy oszczędzać prąd

(now)
Po nowym roku czekają nas podwyżki.
Po nowym roku czekają nas podwyżki. Fot. sxc.hu
Ile zapłacimy w przyszłym roku za codzienne zakupy i comiesięczne rachunki? Zdecydują kurs złotego i stawki akcyzy

Sprzedawcy prądu domagają się podwyżek od 7 do ponad 21 proc. W pesymistycznym wariancie zapłacimy za energię nawet o 200 zł więcej w ciągu 2010 roku - obliczył serwis ekonomiczny ISI Emerging Markets.

Podatkiem w kierowców i palaczy

Od 1 stycznia 2010 roku wzrośnie też opłata paliwowa. Litr oleju napędowego może podrożeć na stacjach nawet o 20 groszy. Eksperci ostrzegają jednak przed robieniem zapasów - ceny ropy na rynkach międzynarodowych mogą spadać i wtedy nie odczujemy tej podwyżki.

- Nie ma co straszyć, że olej napędowy drastycznie podrożeje - uspokaja Sebastian Zieliński z Polskiej Izby Paliw Płynnych. - Obecnie zapasy paliw w Europie i USA są duże, a spadek ich cen zniweluje tę podwyżkę.

A jeśli mowa o podwyżkach mających załatać dziurę budżetową, to również od 1 stycznia 2010 r. więcej zapłacimy za papierosy.

- Wzrost podatku akcyzowego ma wynieść w 2010 roku 2,57 proc. - mówi Krzysztof Andruszkiewicz z British American Tobacco Polska.

Wieprzowina będzie tanieć

Najtrudniej przewidzieć przyszłoroczne ceny żywności. Także dlatego, że nasza gospodarka działa na otwartym rynku Unii Europejskiej.

- W 2007 roku mieliśmy np. rekordowe zbiory zbóż - przypomina dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - Ale w krajach UE zboże akurat w tym roku nie obrodziło, więc cena naszego ziarna wzrosła o 70 proc. Zatem wzrost produkcji danego surowca nie oznacza, że jego cena będzie niska na krajowym rynku.

Udane tegoroczne zbiory zbóż, rzepaku i warzyw gruntowych będą stabilizować ceny produktów pochodzenia roślinnego - tyle można wyczytać w oficjalnych komunikatach.

- Zaczniemy wychodzić ze "świńskiego dołka“ - mówi dr Świetlik. - To dobra dla konsumentów wiadomość.

Ale nawet jeśli podaż krajowego mięsa nie wystarczy, jego ceny nie powinny rosnąć. Braki uzupełni import. Chociaż w sytuacji, kiedy nasze mięso ma zamkniętą drogę na Wschód (kryzys na Ukrainie, ograniczenia wprowadzane przez Rosję), na rynku taniej wieprzowiny nie zabraknie.
Za to mogą zdrożeć kawa, herbata, kakao. - To towary, na których spekuluje się na giełdach. Wystarczy pogłoska o suszy w Brazylii, a ceny herbaty idą w górę - tłumaczy Świetlik.

Ale ile naprawdę zapłacimy za importowaną spożywkę, zależy przede wszystkim - jak w przypadku paliw - od kursu złotówki. Droga złotówka sprzyja importerom, możemy więc tylko w niewielkim stopniu odczuć podwyżkę cen kawy, herbaty, ryżu czy cukru na świecie.

Mieszkania nie zdrożeją

W przypadku mieszkań pewni możemy być jednego: skończyły się czasy nieracjonalnego windowania cen. Największy "dołek“ w ich sprzedaży odnotowano w IV kwartale 2008 r. i I kwartale 2009 roku. Ludzie przestali wówczas kupować mieszkania.

Ale na dalszy spadek - przynajmniej nominalnych - cen lokali trudno liczyć. Na szczęście rynek będzie elastyczny, ze sporym marginesem do negocjacji "last minute“.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny