Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podrożeją przedszkola. Znowu

Marta Gawina
Liczydła przydadzą się rodzicom maluchów z PS nr 36 przy ul. św. Mikołaja. Czesne w Białymstoku wyliczane jest proporcjonalnie do rosnących pensji.
Liczydła przydadzą się rodzicom maluchów z PS nr 36 przy ul. św. Mikołaja. Czesne w Białymstoku wyliczane jest proporcjonalnie do rosnących pensji. fot. Bogusław F. Skok
Rośnie czesne. Od stycznia. Ale trzeba je zapłacić już w grudniu.

- To przesada. Znowu podwyżka? - denerwuje się Monika Waryńska, mama Julki. - Niedługo bardziej będzie się opłacało posłać dziecko do prywatnego przedszkola - dodaje.

O podwyżce dowiaduje się od nas. Bo dyrektorzy chcą powiadomić rodziców dopiero w przyszłym tygodniu.

- Pismo z urzędu miejskiego już mamy. Kiedy je tylko przeczytaliśmy, komentarz był taki: rodzice dostaną po kieszeni - mówi Ewa Gutowska, dyrektorka przedszkola nr 36 przy ul. św. Mikołaja.

Z kalkulatorem w ręku

Od stycznia stała opłata wzrośnie o 21 złotych. Teraz rodzice miesięcznie za jedno dziecko płacą 158 zł, po podwyżce 179 zł.

- Jeśli ktoś ma dwoje lub troje maluchów w przedszkolu, to za kolejne dziecko zapłaci mniej. Ale podwyżka też będzie: ze 135 zł do 153 - mówi Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji w białostockim magistracie. - Podwyższamy opłatę za przedszkole, bo wzrosło minimalne wynagrodzenie - tłumaczy.

Po dodaniu - 300 złotych

Rodziców to nie uspokaja. - Bo opłata stała to nie wszystko. Dodajmy do tego jeszcze wyżywienie - jakieś 80 zł miesięcznie, podręczniki, komitet rodzicielski - przypomina Karol Wyszyński, tata 4-letniego Kuby. I liczy dalej: - Fluoryzacja, zajęcia dodatkowe, na przykład rytmika, angielski, gimnastyka korekcyjna. Zgoda, one nie są obowiązkowe.

Ale skoro inne dzieci z grupy chodzą na te zajęcia, to jego syn też musi. - Nie może zostać sam - dodaje tata Kuby. Wylicza, że miesięcznie za przedszkole płaci około 300 złotych.

- A ja już jestem przyzwyczajona do corocznych podwyżek. Od czterech lat mam dziecko w przedszkolu - mówi Anna Olszańska, której pociecha chodzi do PS nr 1 przy ul. Kawaleryjskiej. Jej zdaniem, 20 zł to niedużo, jeśli ma się jedno dziecko w przedszkolu. - Gorzej, gdy trzeba zapłacić za dwoje lub troje maluchów - dodaje.

Przedświąteczny wydatek

I choć podwyżka wchodzi w życie od 1 stycznia 2009 roku, rodzice zapłacą więcej już w grudniu. Bo zgodnie z uchwałą rady miejskiej, za przedszkole trzeba płacić z góry.

- Czyli przed świętami. I to jest bardzo duże obciążenie. Tylko czekać, jak w górę pójdzie też wyżywienie - mówią rodzice.

- W naszym przedszkolu podwyżki za jedzenie nie będzie. Myślę, że sobie poradzimy z dzienną stawką - 3,5 zł - zapewnia Dorota Gaszyńska, dyrektorka przedszkola nr 76 przy ul. Różanej. - Tym bardziej że wielu rodziców odczuje podwyżkę czesnego. Nie chcemy dokładać kolejnej.

Możesz dostać ulgę

- Zgodnie z uchwałą rady miejskiej, opłata za przedszkole to: 14 procent minimalnego wynagrodzenia za pierwsze dziecko i 12 procent za kolejne. A wynagrodzenie wzrosło z 1126 zł do 1276 zł.

- Niezamożnym rodzinom przysługują zniżki. Jeżeli dochód na osobę w rodzinie nie przekracza 316 zł netto, to opłata stała wynosi 50 zł. 10 zł zapłacą rodziny, których dochód nie jest wyższy niż 200 zł na osobę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny