Podpowiedz władzy, jak powinien zmienić się Białystok. Przyjdź na konsultacje.

Terminy i miejsca konsultacji

Terminy i miejsca konsultacji

Ogólne, z udziałem prezydenta (miejsca jeszcze nieustalone):

26 marca
9 kwietnia
30 kwietnia

Na osiedlach:

23 marca - ZSR, ul. Suchowolca 26;
24 marca - PG nr 13, ul. Piastowska 3D;
25 marca - ZS nr 3, ul. Jesienna 8;
8 kwietnia - ZSE, ul. Tysiąclecia Państwa Polskiego 14;
12 kwietnia - XI LO, ul. Grottgera 9;
13 kwietnia - SP nr 14, ul. Pułaskiego 25;
14 kwietnia - ZSO nr 9, ul. Upalna 26;
15 kwietnia - V LO, ul. Miodowa 5;
19 kwietnia - PG 9, ul. Antoniuk Fabryczny 5/7;
20 kwietnia - PG nr 6, ul. KEN 1.

Te konsultacje nie są organizowane tylko po to, by były - zapewnia dr Dorota Perło, koordynująca prace nad strategią Białegostoku na lata 2011-2020. - Przedstawimy na nich nasze dylematy, żeby mieszkańcy wypowiedzieli się, w jakim kierunku ma podążyć miasto.

Prace nad strategią Białegostoku na lata 2011-2020 trwają od grudnia ubiegłego roku. Zakończono już różnorodne analizy i badania, teraz czas na wnioski i omówienie ich z mieszkańcami. Do końca kwietnia odbędzie się cykl spotkań, na których każdy mógł będzie powiedzieć, co warto zapisać w tym dokumencie.

- Jeżeli będą to rzeczy dotyczące rozwoju całego miasta i będą się powtarzały, to na pewno je uwzględnimy - zapewnia prezydent Tadeusz Truskolaski.

Do końca kwietnia strategia ma być gotowa. Później zostanie oceniona pod względem środowiskowym. Wreszcie trafi na sesję rady miejskiej, prawdopodobnie październikową.

Interesujące są wyniki badań, które zrobiono na potrzeby strategii. Zwłaszcza te, gdzie wypowiadali się sami mieszkańcy.

Okazało się, że zdecydowana większość jest zadowolona z tego, że mieszka w Białymstoku. Aż 87 proc. pytanych stwierdziło, że obecny wizerunek miasta jest lepszy niż 10-12 lat temu. Mimo to co trzeci badany byłby skłonny przeprowadzić się z rodziną do innego miasta.

Z faktu, że ich firma znajduje się w Białymstoku zadowolona jest ponad połowa z naszych przedsiębiorców. Jednak jednym z naszych największych problemów jest bezrobocie.

Ankietowani podsunęli też od razu działania, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na wizerunek miasta. Przede wszystkim należy poprawić jakość dróg, zadbać o rozwój przemysłu i tworzenie miejsc pracy, a także organizować więcej imprez sportowych i kulturalnych.

- Sytuację miasta oceniam na mocną czwórkę, choć w niektórych dziedzinach jest tylko trójkowo - podsumowuje Tadeusz Truskolaski. - Ta diagnoza była potrzebna po to, żeby powiedzieć, co nas boli. Teraz musimy zastosować odpowiednie
leczenie.

A lekarstwa na bolączki białostoczan mają być zapisane właśnie w strategii. Cały czas mieszkańcy mogą też zgłaszać do niej swoje uwagi na stronie www.bialystok.pl.