Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalenie mieszkania Hindusa na Leśnej Dolinie. Śledztwo umorzone

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Podpalenie mieszkania na osiedlu Leśna Dolina. W mieszkaniu przebywał m.in. obywatel Indii, który jest mężem jednej z córek właścicieli lokalu.
Podpalenie mieszkania na osiedlu Leśna Dolina. W mieszkaniu przebywał m.in. obywatel Indii, który jest mężem jednej z córek właścicieli lokalu. Magdalena Kuźmiuk
Dotyczyło rasistowskiego ataku na Leśnej Dolinie. Nie ustalono, kto podpalił drzwi mieszkania polsko-hinduskiego małżeństwa.

Prokuratura wyczerpała wszystkie możliwości dowodowe i wykrywcze - rozkłada ręce prokurator Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Dwuletnie śledztwo - traktowane w prokuraturze priorytetowo - nie dało jednak odpowiedzi na podstawowe pytanie: kto stoi za podpaleniem drzwi mieszkania w bloku na Leśnej Dolinie, gdzie mieszkało polsko-hinduskie młode małżeństwo. Śledztwo zostało właśnie umorzone z powodu niewykrycia sprawców.

Minister grzmiał, że sprawcy powinni się bać

To było w maju 2013 roku. Około godziny 2 w nocy ktoś wybił kamieniem szybę w mieszkaniu Naresha i Ewy. Kiedy rodzina zorientowała się, że coś się dzieje, drzwi ich mieszkania i przedpokój zajęły już płomienie. Ktoś oblał benzyną drzwi i podpalił je. Rodzina mogła zginąć. Płomienie pomogli ugasić sąsiedzi.

Śledztwo w sprawie pożaru szybko zyskało rangę priorytetowego. To było bowiem już drugie takie zdarzenie w ostatnim czasie w tamtej części miasta.
W kwietniu ktoś podpalił drzwi mieszkania z kolei czeczeńskiej rodziny. Za wskazanie sprawców podpaleń nagrodę - 10 tysięcy złotych - oferował nawet prezes spółdzielni Słoneczny Stok. Do Białegostoku przyjechał wtedy ówczesny minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz i grzmiał, że sprawcy podpaleń powinni się bać.

Nie było wystarczających dowodów

Podpalaczy szukała specjalna grupa funkcjonariuszy powołana przez Komendanta Głównego Policji. Jedną z wersji, jaką przyjęto w śledztwie, była taka, że sprawcy podpaleń mogą wywodzić się z grupy białostockich skinów. Dokonano między innymi szeregu przeszukań mieszkań osób, które mogły mieć związek z podpaleniem, zabezpieczono i przeanalizowano ich komputery, bilingi telefoniczne.

- Zebrane dowody nie pozwoliły na podjęcie innej decyzji niż ta, która właśnie zapadła - mówi prokurator Adam Kozub.

Dodaje, że jeśli pojawią się nowe okoliczności, śledztwo zostanie podjęte.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny