Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. W czasie pandemii niemal 20 proc. wzrosła liczba zgłoszeń na numer alarmowy 112

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Tylko w marcu i kwietniu tego roku operatorzy numeru 112 odebrali prawie 98,7 tysięcy połączeń. Niestety około 60 tys. było niezasadnych i fałszywych.
Tylko w marcu i kwietniu tego roku operatorzy numeru 112 odebrali prawie 98,7 tysięcy połączeń. Niestety około 60 tys. było niezasadnych i fałszywych. Archiwum
Mniej wypadków, ulicznych bójek i rozbojów. Więcej pożarów, oszustw internetowych i interwencji domowych. Tak wynika ze statystyk Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Białymstoku za marzec i kwiecień. Mnóstwo telefonów było kompletnie niezasadnych. Bo mieszkańcy potraktowali "112" jako... źródło informacji. O tym, co mogą, a czego nie mogą w czasie narodowej kwarantanny.

Czy mogę wybrać się na cmentarz? Czy muszę mieć założoną maseczkę w swoim samochodzie? Czy może do mnie przyjechać rodzina na święta? Między innym takie pytania słyszeli operatorzy 112 z woj. podlaskiego

- Ludzie zaczęli traktować numer alarmowy jako remedium na wszystkie pytania i wszelkie wątpliwości związane z koronawirusem. Zauważyliśmy, że ludzie chwytali za telefony i dzwonili szczególnie po konferencjach z udziałem pana premiera i wprowadzaniu kolejnych obostrzeń - mówi Piotr Hryniewicki z CPR w Białymstoku. Przykład? Kiedy 24 marca Mateusz Morawiecki ogłosił ograniczenia w przemieszczaniu się, już następnego dnia Centrum dostało ponad 100 telefonów w tym temacie. To był tegoroczny rekord.

Czytaj też:Babcia 10-latka potrzebowała pomocy. Rezolutny chłopczyk zadzwonił na 112

Ludzie pytali albo uprzejmie donosili. A to ktoś na obowiązkowej kwarantannie przyszedł do sklepu na zakupy. A to kolejka przed sklepem jest zbyt gęsta, bez dwóch metrów dystansu. A to w sklepie przebywa za dużo osób. A to ktoś widział, że dwie panie przechodziły i jedna ściągnęła maseczkę.

W sytuacja, gdzie zgłoszenie było precyzyjne i uzasadnione, CPR powiadamiało policję. W marcu zdarzeń z tzw. kategorii sanitarno-epidemiologicznych było w woj. podlaskim aż 734. Rok wcześniej zero.

Ogólnie, od kiedy obowiązuje w Polsce stan pandemii koronawirusa, Centra Powiadamiania Ratunkowego odbierają znacznie więcej zgłoszeń. Także w naszym regionie. W marcu było ich 50.154, czyli o 11 proc. więcej niż w tym samym miesiącu 2019. Z kolei w kwietniu połączeń głosowych było mniej niż w marcu bo 48.515, ale aż 29 proc. więcej niż w kwietniu 2019 r.

Marzec był miesiącem szczytowym, jeśli chodzi o liczbę zgłoszeń z terenu Podlaskiego. Jak podejrzewają eksperci, powód to nowa sytuacja, w jakiej znaleźli się obywatele w kontekście wprowadzonych przez rząd restrykcji. Tyle, że te na prawdę alarmowe sytuacje stanowiły zaledwie około 40 proc. przypadków. Na te ponad 50 tys. marcowych zgłoszeń, tylko 20,6 tys. uznano za zasadne i przekazano innym służbom. W kwietniu podobnie: 19 tys. na 48,5 tys. połączeń telefonicznych.

Zobacz także:Podlaskie. Numer 997 jest przyłączany do 112. Trwają prace. Dzięki zmianie, pomoc ma nadchodzić szybciej i sprawniej (zdjęcia)

Proporcje są podobne jak w poprzednich latach. Ale coś się jednak zmieniło: struktura zawiadomień. Bo w dobie izolacji społecznej, spadła na przykład liczba zdarzeń drogowych, przestępstw z użyciem przemocy tj. rozboje czy pobicia. Wzrosła za to liczba zdarzeń z kategorii tych, które mogą "dopaść" człowieka nawet nieopuszczającego czterech ścian swego domu. To przestępstwa internetowe oraz interwencje domowe.

- Chodzi przede wszystkim o oszustwa wyłudzenia kodu "BLIK" lub fałszywe e-maile o rzekomej fakturze do opłacenia - wyjaśnia Piotr Hryniewicki. - Interwencje domowe, które nie są związane z udzieleniem pomocy medycznej, obejmują zaś wszystkie sytuacje konfliktowe (awantury, kłótnie, zakłócanie ciszy), bądź sytuacja, w której dochodzi do przemocy domowej. Zdarza się, że rodzice wzywają policję na swoje niepełnoletnie dzieci, z którymi sobie nie radzą, są wulgarne, agresywne lub niszczą rzeczy.

Wzrost liczby interwencji domowych wyniósł około 14 proc. zarówno w marcu jak i w kwietniu.

Tu oglądasz: Słownik pojęć związanych z koronawirusem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Podlaskie. W czasie pandemii niemal 20 proc. wzrosła liczba zgłoszeń na numer alarmowy 112 - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny