Podlaskie sparingi: Olimpia znalazła pogromcę

Szczerze mówiąc, jeśli pogoda się nie poprawi, czarno to widzę - komentuje Sławomir Kopczewski, trener Ruchu Wysokie Mazowieckie.

Silne opady śniegu nie przeszkodziły jednak Mlecznym rozegrać sparingu z czwartoligowym ŁKS 1926 Łomża. Po wyrównanym meczu padł wynik 2:2.

- Powolutku można doszukać się plusów. Wciąż jednak popełniamy błędy indywidualne, które kosztują nas stratę bramek - tłumaczy Kopczewski.

W Ruchu wystąpił testowany Ukrainiec Ihor Paśkiw. 23-letni napastnik wypadł całkiem nieźle, a dobrą grę zaznaczył golem, strzelonym już w 6. minucie.

- Widać, że chłopak jest dynamiczny i dobrze wyszkolony technicznie. Potrafi przyjąć piłkę, zastawić się, ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji, czy u nas zostanie - zaznacza Kopczewski.

Litewskie sprawdziany

Inny podlaski drugoligowiec - Sokół Sokółka zmierzył się w litewskim Mariampolu z miejscową Suduvą. Podopieczni Witolda Mroziewskiego zremisowali 1:1, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry.

- Niewiele brakowało do niespodzianki, bo w końcu rywal jest wicemistrzem swojego kraju - mówi trener Sokoła. - Na uwagę zasługuje gol, strzelony przez Kamila Wojtkielewicza, po pięknej akcji Roberta Speichlera - dodaje.

Także w Mariampolu z Żalgirisem Wilno, trzecim zespołem tamtejszej ekstraklasy, zmierzyły się Wigry, w których zadebiutował 20-letni Litwin Gediminas Krusa. Suwalczanie przegrali 1:2.

- Straciliśmy gola po wydumanym karnym - opowiada Marek Witkowski, trener Wigier. - Wyrównał Grażvydas Mikulenas. Sędzia nie uznał prawidłowego gola Sebastiana Świerzbińskiego i rywal dobił nas w 80. minucie - narzeka.

Pierwszą porażkę podczas zimowych przygotowań poniosła trzecioligowa Olimpia Zambrów, która przegrała z Koroną Ostrołęka 0:2.

- Zagraliśmy bez kilku podstawowych zawodników - tłumaczy Wojciech Kobeszko, prowadzący wraz z Krzysztofem Zalewskim ekipę z Zambrowa. - Bramki straciliśmy w pierwszej połowie po stałych fragmentach gry i błędach bramkarza. Po przerwie mieliśmy kilka dobrych okazji na gole, lecz zawiodła skuteczność - dodaje.

Porażkę poniosła także trzecioligowa Warmia Grajewo, która uległa Nadnarwiance Pułtusk 1:2. Z gry Wilczków zadowolony był jednak grający trener Marcin Strzeliński.
- Graliśmy na dwa składy i w pierwszej połowie teoretycznie silniejsza jedenastka prowadziła 1:0 - opowiada Strzeliński.

Włókniarz przegrywa

Ciekawie było także w sparingach z udziałem podlaskich czwartoligowców. Największą niespodziankę sprawiła Rudnia Zabłudów, pokonując białostockiego Włókniarza 4:1.

- W pierwszej połowie mecz był wyrównany i Włókniarz miał swoje okazje. Po przerwie dominowaliśmy, ale był to efekt wielu zmian w składzie rywali - ocenia Bogusław Nos, trener Rudni.

WYNIKI

Ruch Wysokie Mazowieckie - ŁKS 1926 Łomża 2:2 (2:2). Bramki: 1:0 - Paśkiw (6), 1:1 - Hryszko (14), 2:1 - Kołłątaj (30-karny), 2:2 - Szymański (36).

Suduva Mariampol - Sokół Sokółka 1:1 (0:1). Bramka dla Sokoła: Wojtkielewicz (30).

Żalgiris Wilno - Wigry Suwałki 2:1 (0:0). Bramka dla Wigier: Mikulenas (68).

Korona Ostrołęka - Olimpia Zambrów 2:0 (2:0). Bramki: 1:0 - Kubat (20), 2:0 - Gawrych (40).

Warmia Grajewo - Nadnarwianka Pułtusk 1:2 (1:0). Bramka dla Warmii: Mirwa (35).

Wissa Szczuczyn - Sparta Augustów 1:1 (0:0). Bramki: 0:1 - Harasim (49-karny), 1:1 -Przybylski (68).

Rudnia Zabłudów - Włókniarz Białystok 4:1 (2:1). Bramki: 0:1 - (10), 1:1 - Augustynowicz (20), 2:1 - Gołdowski (35), 3:1 - Augustynowicz (55), 4:1 - Klepacki (65).

MKS Mielnik - Znicz Suraż 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 - Andryszek (65).

Hetman Tykocin - Podlasiak Knyszyn 9:0 (4:0). Bramki: Klimowicz - 3, Krasucki - 2, Wilczewski - 2, Zambrzycki, Pogorzelski.