Podlaskie. Przedsiębiorcy z wiceministrem infrastruktury o drogach i lotnisku.

Nie o przeszłości, a o przyszłości dróg, kolei i lotniska mieli w poniedziałek rozmawiać w białostockiej Izbie Przemysłowo-Handlowej przedsiębiorcy z Podlaskiego Forum Gospodarczego. Tak przynajmniej otwierał spotkanie Witold Karczewski, prezes Izby Przemysłowo-handlowej w Białymstoku i Podlaskiego Forum Gospodarczego.

Dokumentacja, wykup gruntów, przetargi

Ale nie obyło się bez emocji, bo gościem przedsiębiorców był m.in. Radosław Stępień, wiceminister infrastruktury, na sali było wyjątkowo wielu posłów (w tym PiS), a w samych przedsiębiorcach nie wygasła jeszcze irytacja z powodu wykreślenia istotnych dla nas dróg z najbliższych planów finansowych rządu.

Zobacz: S8, S19, S61: Drogi ekspresowe nie powstaną w terminie. Rozmowy w Warszawie.

Pytany o to, co dalej z siecią dróg krajowych w województwie podlaskim, minister skupił się na zapewnieniu, że wszystko w naszych rękach. Bo wreszcie powstał stabilny model finansowania dróg i na początku roku 2012 będzie znana perspektywa finansowa budowy dróg i autostrad do roku 2015.

- Będzie wyścig do tej puli pieniędzy, a wygrają ci, którzy mają gotową stronę formalną - podkreślał Romuald Stępień i już do końca spotkania jak mantrę przytaczał argument, że to nie względy polityczne, dyskryminacja regionów czy inne tego typu względy, tylko pełna i zgodna z prawem dokumentacja zadecyduje o sukcesie budowy dróg w Polsce. W tym na Podlasiu.  

Jerzy Doroszkiewicz, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku odcinek po odcinku pokazywał zebranym, gdzie i co jest jeszcze do zrobienia. Spore wzburzenie i okrzyki: Nazwisko! Kto to? wywołała informacja, że wśród samych przedsiębiorców nie brakuje osób blokujących budowę, bo np. domagają się włączenia dróg dojazdowych od ich firm bezpośrednio w drogi ekspresowe.

Odlatujące lotnisko regionalne

Dyletanctwo. Gigantomiania. Tymi między innymi słowami Krzysztof Tołwiński, poseł PiS w ostrym wystąpieniu odniósł się do informacji przedstawiciela Departamentu Inwestycji Urzędu Marszałkowskiego Woj. Podlaskiego na temat stanu zaawansowania prac nad lotniskiem regionalnym. - Nie jesteśmy w stanie poprawić tego bubla, jakim jest ekspertyza w sprawie lotniska - mówił poseł PiS i proponował powrót do koncepcji budowy lotniska na Krywlanach.

Widać i słychać było na sali, że wśród ludzi biznesu nie ma już wiary, że uwikłani w pomiary oddziaływania decybeli na ptaki i wymogi Natury 2000 zdążymy wybudować lotnisko zanim przepadną nam przeznaczone na nie pieniądze unijne. Niewielką pociechą dla zebranych było zapewnienie wicemarszałka Walentego Koryckiego: Podchodzimy do sprawy z pełną determinacją i nie zakładamy innej opcji.

Basta! Dosyć oszustwa!

Brawami zebrani nagrodzili pełna irytacji wypowiedź Lecha Pileckiego, szefa Podlaskiego klubu Biznesu, współgospodarza spotkania, który nie zostawił suchej nitki na polityce drogowej rządu Donalda Tuska.

- Podlaskie zostało oszukane! - wyrzucał ministrowi Lech Pilecki przypominając, że poza S8 pozbawieni zostalismy szans na drogę S19, która - zdaniem Lecha Pileckiego - jest dla Podlasia wręcz ważniejsza, bo to nią prowadzi szlak przewozu towarów z państw skandynawskich na południe Europy.

Jeszcze na "do widzenia" Pilecki mówił do Romualda Stepnia: Niech Pan od nas pozdrowi ministra Grabarczyka.

I sugerował, że jeśli minister nie zmieni swojego podejścia do naszego regionu, to będziemy kojarzyć jego nazwisko tylko z pogrzebaniem szans Podlasia na rozwój.

*********

Na zakończenie ponad 2,5-godzinnego burzliwego spotkania zapytaliśmy Witolda Karczewskiego, co jego zdaniem było najważniejsze w tych informacjach, jakie przywiózł na Podlasie minister Stępień? 

Witold Karczewski: Wniosek jest taki. Jest szansa, że do końca 2015 roku będzie S8 doprowadzona do Białegostoku. Problem jest taki, że nie na wszystkich odcinkach jest dokumentacja i praktycznie, gdyby nawet były pieniądze, nie możemy tych odcinków robić. Najszybciej dokumentacja będzie na odcinek Jeżewo-Zambrów. Potem dalej to wszystko będzie szło.
Nic dzisiaj nie było mówione na temat odcinka Ostrów-Wyszków, bo tam jest inne województwo, ale chyba my to będziemy realizować.

Druga optymistyczna informacja to taka, że powołuje się nową spółkę, która będzie zarządzać budową S19.

I po trzecie, że obwodnice Szczuczyna i innych miast będą robione, a w dalszej perspektywie jest szansa na obwodnicę Suwałk. I dosyć szybko będzie zrobiona obwodnica Augustowa, a także droga od Przewalanki do Katrynki. 

Te perspektywy i zamiary są w miarę realne. I oby tego nikt nie wykreślił. Bo jeśli 23 października (wybory - red.) zajdzie zmiana, to może się coś zmienić i w tym zakresie. Na razie zapisy są takie.