Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie Prawo i Sprawiedliwość liczy szable

Marta Gawina
Marta Gawina
Poseł Jarosław Zieliński (z lewej) to od kilku lat postać numer dwa w podlaskim PiS. Za to na Suwalszczyźnie ciągle najważniejszy. Poseł Krzysztof Jurgiel (z prawej) od kilku lat jest pełnomocnikiem PiS w podlaskim okręgu nr 24
Poseł Jarosław Zieliński (z lewej) to od kilku lat postać numer dwa w podlaskim PiS. Za to na Suwalszczyźnie ciągle najważniejszy. Poseł Krzysztof Jurgiel (z prawej) od kilku lat jest pełnomocnikiem PiS w podlaskim okręgu nr 24 Archiwum
Już 2 lipca kongres krajowy, a jesienią Prawo i Sprawiedliwość będzie wybierać nowe władze regionalne. W okręgu podlaskim mogą zmierzyć się posłowie Krzysztof Jurgiel i Jarosław Zieliński

Oficjalnie na temat wyborów wewnątrzpartyjnych mówi się niewiele. Trwa wyczekiwanie na kongres krajowy, który odbędzie się 2 lipca. To wtedy zostaną wybrane władze krajowe partii, w tym prezes i rada polityczna. Kolejny krok to wybory we wszystkich partyjnych okręgach, także w naszym regionie. - Odbędą się jesienią. Jest za wcześnie, żeby mówić o konkretach - podkreśla Konrad Zieleniecki, białostocki radny PiS.

Chętnych dwóch

Nieoficjalnie przygotowania do jesiennych wyborów już trwają. - Rozpoczęło się liczenie szabel. Rozmowy trwają - mówi nam jeden z działaczy podlaskiego PiS, który chce zachować anonimowość.

Chodzi o zwolenników dwóch najpoważniejszych kandydatów na szefa podlaskiego PiS. Bo jesienne wybory mają się rozstrzygnąć pomiędzy posłami Krzysztofem Jurgielem, a Jarosławem Zielińskim. Obydwóch wiele dzieli, ale sporo też łączy. To najbardziej znani podlascy politycy PiS. Obydwaj znaleźli się w rządzie Beaty Szydło. Poseł Jurgiel został szefem resortu rolnictwa. Poseł Zieliński dostał tekę wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, gdzie zajmuje się służbami mundurowymi.

Obydwaj zaliczyli też medialne wpadki. Kilka miesięcy temu całą Polskę obiegło zdjęcie śpiącego Krzysztofa Jurgiela w czasie nocnych obrad Sejmu. O ministrze było też bardzo głośno dzięki zamieszaniu w stadninach koni.

Z kolei Jarosław Zieliński słynie z barwnych wypowiedzi, jak chociażby ta o możliwości likwidacji Biura Ochrony Rządu. Ministra z Podlaskiego wiąże się też z powołaniem na komendanta głównego policji inspektora Zbigniewa Maja, który był nim niecałe dwa miesiące.

Co ciekawe, obu polityków łączy też to, że co jakiś czas pojawiają się informacje, że opuszczą rząd.

Co ich dzieli? W regionie ponoć wszystko. Mają swoje frakcje, swoich zwolenników. Doskonale było to widać przy obsadzaniu najważniejszych stanowisk po objęciu władzy przez PiS. Tylko o stanowisko podlaskiego wojewody ubiegało się aż kilku chętnych, m.in. Andrzej Duda, kojarzony z ministrem Jurgielem i Jędrzej Łucyk, uważany za człowieka Zielińskiego. Ostatecznie wojewodą został Bohdan Paszkowski, który miał pogodzić obydwie frakcje. Ale już wicewojewodą został człowiek Krzysztofa Jurgiela Jan Zabielski.

Z kolei frakcja Jarosława Zielińskiego wygrała bój o kuratora oświaty. Konkurs wygrała Jadwiga Szczypiń.

Bez deklaracji

I Krzysztof Jurgiel, i Jarosław Zieliński unikają na razie jednoznacznych deklaracji o kandydowaniu na szefa PiS w Podlaskiem. - Decyzji jeszcze nie podjąłem. Poczekajmy na decyzje kongresu. Startować w wyborach może każdy - mówi minister rolnictwa.

W podobnym tonie wypowiada się Jarosław Zieliński. - Niczego w tej chwili nie przesądzam, niczego nie wykluczam. Natomiast wszystko jest w rękach delegatów i pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego - mówi wiceszef MSWiA.

Nazwisko prezesa partii pada tu nieprzypadkowo. Zdaniem niektórych działaczy, wiele będzie zależało od Jarosława Kaczyńskiego. Zawsze może rekomendować delegatom, którzy będą wybierać szefa partii w Podlaskiem danego kandydata.

Kto więc ma większe szanse? Działacze PiS starają się uniknąć jednoznacznej odpowiedzi. - Nie wiem kto będzie kandydował. Jeżeli chodzi o Krzysztofa Jurgiela i Jarosława Zielińskiego, to współpracuję z obydwoma - mówi nam Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski.

- Ludzie w terenie mają już dość obecnego szefa. Chcą zmian, chcą większego otwarcia partii - twierdzi jeden ze zwolenników posła z Suwałk.

Otwarcie wypowiada się za to posłanka z Łomży Bernadeta Krynicka. - Bardzo szanuję obydwóch polityków. Natomiast jestem przekonana o tym, że Krzysztof Jurgiel nadal będzie przewodniczym w województwie podlaskim - mówi.

Ale słychać też głosy, że mogą pojawić się też inni chętni do fotela szefa. Wśród nich wymieniany jest poseł Dariusz Piontkowski. - Nie zastanawiałem się nad tym. Nie znamy jeszcze dokładnych terminów - komentuje poseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny