Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. Pojawiła się pierwsza monografia poruszająca tematykę podlaskich strojów ludowych

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Urszula Łobaczewska
„Tradycyjne stroje województwa podlaskiego. Cześć I” porusza kwestię, którą do tej pory nikt się nie zajmował. W niedzielę 28 sierpnia w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej odbyła się promocja albumu Elżbiety Piskorz-Branekovej przygotowanego we współpracy z Aleksandrą Plutą.

Stroje ludowe z centralnej i południowej części województwa podlaskiego doczekały się szczegółowego opracowania w formie albumu. Autorką jest wybitna polska etnografka Elżbieta Piskorz-Branekova.

Dlaczego woj. podlaskie dotychczas nie miało monografii, poświęconej tradycyjnym strojom ludowym?

Elżbiety Piskorz-Branekova: - Pytanie bardzo trudne, ale odpowiedź jest prosta. Stroje nie były efektowne. Bardzo wcześnie wyszły z powszechnego użytku. Niestety nie znalazł się do tej pory żaden miejscowy Kolberg, który by zajął się tym zagadnieniem.

Jak wyglądała praca nad książką? Skąd brały panie materiały do niej?

Aleksandra Pluta: - Jeśli chodzi o pomysł, tutaj ważną role odegrał były wicemarszałek Stanisław Derehajło. Dzięki niemu udało się nam pozyskać fundusze na realizację książki. Do współpracy udało nam się zaprosić panią Elżbietę, która ma ogromną wiedzę na temat strojów ludowych. Pracując nad książką musieliśmy oprzeć się na archiwach, literaturze oraz eksponatach muzealnych.

Piskorz-Branekova: Podstawą dla nas był eksponat. Zrobiliśmy kwerendę w całej Polsce. Przejrzałyśmy wszystkie dostępne archiwa kolekcje muzealne. Wytyczając regiony kostiumologiczne podzieliliśmy teren naszych badań na trzy obszary.

Jakie są różnice oraz podobieństwa strojów charakterystyczne dla poszczególnych części obecnego woj. podlaskiego? Np. taki, który na pierwszy rzut oka pozwoli odróżnić strój z okolic Hajnówki od stroju z Ciechanowca?

Piskorz-Branekova: Coś, co łączy stroje podlaskie, to spódnica. Podlasie jest krainą spódnic. Każda z nich jest inna, ponieważ jest wielka różnorodność samodziałów na nieprzeznaczonych. Charakterystyczne dla terenów od Łomży do Zambrowa są podobieństwa w stroju męskim takie jak bekiesza, czamara. Jeżeli chodzi o tereny Białostocczyzny to kaftaniki nie mają bogatych elementów. Stroje z okolic Hajnówki, Bielska Podlaskiego różnią się kolorystycznie, krojem. W tych stronach wyróżniającym elementem jest czepek.

Pluta: W okolicach Hajnówki oraz Bielska Podlaskiego widać wpływ kontaktów innych kultur. Jednym z nich jest wielokolorowy haft krzyżykowy oraz zwiększona barwność miejscowego stroju. Szczególnym upodobaniem cieszył się kolor czerwony, który bardzo często występował w odzieży chłopów rosyjskich. Na terenie południowego Podlasia haft schodzi na zapaskę. Natomiast na pozostałych terenach, jeżeli występuje haft, to jest biały, delikatny.

Czy występowały jakieś różnice, pomiędzy strojami poszczególnych grup społecznych?

Piskorz-Branekova: W terenie od Łomży do Siemiatycz była duża ilość szlachty zagrodowej. Przejmowali oni szybciej nowinki z ubioru warstw elitarnych. Kiedy chłopi stali się po uwłaszczeniu bogatsi oni także przejmowali te elementy stroju. Badania pozwalają stwierdzić, że pod koniec XIX w. i na początku XX w. chłopi i drobna szlachta nosili taką samą odzież codzienną oraz roboczą. Niewielka odrębność w odzieży chłopów i drobnej szlachty mogła występować w wypadku stroju odświętnego. Niezależnie od statusu społecznego odzież odświętna była zwykle szyta przez zawodowych krawców.

Z jakich materiałów powstawała odzież? Jakie różnice występowały między ubraniami odświętnymi a codziennymi?

Pluta: Odzież dzieliła się na codzienną oraz odświętną. Odzież robocza była z gorszych jakościowo tkanin, prostsza. Zasadą było też, że po pewnym czasie część ubioru świątecznego zmieniała swój dotychczasowy status na odzież codzienną. Ubrania były szyte z lnianych, wełnianych, a sporadycznie konopnych samodziałów. Pod koniec XIX w. na ubiory odświętne przeznaczano tkaniny kramne wyrobu fabrycznego. Odzież odświętna była zarezerwowana na ważne uroczystości. Do takich wydarzeń zaliczało się wizyta w kościele, wesele, ale także rozpoczęcie żniw.

Kiedy możemy spodziewać się kolejnej części?

Prace trwają. Mamy zgromadzony dużą ilość materiału. Mamy bardzo dużą nadzieję, że druga część monografii pojawi się w przyszłym roku. Dotyczyła będzie północnej części województwa podlaskiego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny