Drogowcy pięciokilometrową obwodnicę Wasilkowa mieli oddać do użytku jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
Teraz przez środek miasta przejeżdżają kawalkady tirów. Dzięki nowej trasie ruch tranzytowy ominie Wasilków. – Czekaliśmy 20 lat na tę drogę, teraz miesiąc zwłoki to naprawdę nie jest aż tak długo – mówi Antoni Pełkowski.
Część ekranów zostało zainstalowanych. Są na przykład przy wszystkich mostach i wiaduktach, ale brakuje ich jeszcze wzdłuż drogi. Bez nich obwodnica nie może być oddana do ruchu. – Budowa potrwa kolejne dwa, trzy tygodnie – przyznaje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.
Wykonawca, który teraz opóźnia się z montażem ekranów, będzie musiał zapłacić karę. Dopiero, gdy się zakończy instalacja barier chroniących przed hałasem, drogowcy będą mogli wystąpić z wnioskiem o wydanie zezwolenia na użytkowanie drogi.
Droga omijająca Wasilków zaczyna się węzłem w Sochoniach na krajowej ósemce i kończy w okolicach Świętej Wody. Inwestycja rozpoczęła się w lutym 2007 roku. Była jednak kilkakrotnie wstrzymywana, bo droga przechodzi przez obszary Natura 2000. Prace przy budowie obwodnicy na dobre wznowiono dopiero w tym roku.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?