Tak zdecydował Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, do którego już po raz drugi odwołali się zwolennicy budowy portu.
- Zakwestionowaliśmy uzasadnienie wrześniowego wyroku WSA dotyczące sposobu sformułowania pytania referendalnego - przypomina Paweł Myszkowski przedstawiciel Komitetu Referendalnego i radny miejski PiS.
Sąd wtedy uznał m.in. że pytanie referendalne było źle sformułowane. Powinno brzmieć: Czy jesteś za wystąpieniem przez sejmik o wydanie zezwolenia na lotnisko, a nie czy jesteś za jego budową. Zgodę wydaje bowiem prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego - stwierdził sąd w Białymstoku.
NSA miał inne zdanie.
- Uznał, że referendum opiniodawcze nie prowadzi do rozstrzygnięć sprzecznych z prawem - dodaje Paweł Myszkowski. Mówi o sukcesie, bo sąd w Warszawie nie mógł wczoraj zdecydować o samym referendum. Mógł skargę przyjąć albo odrzucić. Zwyciężył ten pierwszy wariant, dlatego WSA w Białymstoku po raz trzeci zajmie się referendum.
Lotnisko regionalne: Lotnisko regionalne nie powstanie w województwie
Wniosek o jego przeprowadzenie już raz odrzucili radni sejmiku. Nie jest jednak tajemnicą, że władze województwa z PO i PSL nie chcą budować dużego regionalnego portu. Główny powód - ekonomiczny. Unia Europejska nie chce dofinansowywać takich inwestycji. Z kolei budżet województwa nie udźwignie budowy lotniska. Wątpliwości budzi też utrzymanie portu.
Za portem opowiada się PiS. - Najpierw powinniśmy wykorzystać wszystkie możliwości, by powstał prawdziwy port lotniczy. Zmieniła się władza, może otwiera się przed nami szansa - mówił w grudniu białostocki radny PiS Tomasz Madras.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?