Obostrzenia w powiatach
Przypomnijmy, że podczas wcześniejszych fal pandemii obostrzenia wprowadzano w strefie żółtej (lżejsze) oraz czerwonej (bardziej restrykcyjne). Wówczas o tym, do której strefy trafiały dane powiaty, decydowała liczba zakażeń przypadająca na 10 tys. mieszkańców. Teraz rząd planuje przeskalowanie progów.
- Od 6 na 10 tysięcy to była strefa żółta, a od 12 - strefa czerwona - przypominał minister Niedzielski. - Chcemy dokonać przeskalowania podwójnego, bo widzimy, że w tej chwili, patrząc na doświadczenia krajów Europy Zachodniej, mamy do czynienia z sytuacją, w której ta sama liczba zakażeń przekłada się mniej więcej na 40-50 proc. mniej hospitalizacji.
"Podwójne przeskalowanie" oznaczałoby podniesienie tych progów - dla strefy żółtej - z 6 do 12 przypadków zakażeń na 10 tys. mieszkańców, a czerwonej - z 12 do 24.
Liczba zakażeń to jednak nie wszystko. W przypadku ustalania stref duże znaczenie będzie też miał poziom wyszczepienia powiatów oraz liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19. Im niższy procent wyszczepienia danego powiatu, tym większe ma on szanse na to, by znaleźć się w którejś ze stref.
Podlaskie słabo wyszczepione
Co to oznacza dla województwa podlaskiego? Już 4 sierpnia podczas konferencji w Białymstoku minister Niedzielski wymienił nasze województwo wśród regionów, w których mogą zostać wprowadzone obostrzenia.
Przeczytaj:
Jesteśmy jednym z województw o najsłabszym stopniu wyszczepienia. W całej Polsce zaszczepionych jest 48,5 proc. Polaków. Żaden z powiatów oraz żadna z gmin województwa podlaskiego nie osiągnęła tego uśrednionego dla całego kraju progu.
Dla przykładu - gmina o najwyższym procencie wyszczepienia swoich mieszkańców w całym kraju to Podkowa Leśna (woj. mazowieckie). Zaszczepiło się tu 66,3 proc. osób. W Podlaskiem najlepsza jest Białowieża - 46,6 proc. To prawie 20 procent różnicy miedzy tymi samorządami.
Także najbardziej zaludnione podlaskie miasto, czyli Białystok, wypada blado na tle innych dużych miast, zajmując 36. pozycję w stawce największych gmin. Tu bryluje Warszawa z 65,2-procentowym wynikiem. W stolicy naszego województwa zaszczepiło się w pełni zaledwie 46,3 proc. mieszkańców.
Które powiaty są najsłabiej wyszczepione i tym samym mają największe szanse, by trafić do którejś ze stref? Wśród 17 powiatów najgorzej jest w powiecie grajewskim, gdzie zaszczepiło się 28,3 proc. mieszkańców. Zagrożone obostrzeniami mogą też być powiaty kolneński (29,1 proc.) oraz łomżyński (29,9 proc.).
Aby zobaczyć, jak wygląda poziom zaszczepienia w poszczególnych powiatach, przejdź do galerii zdjęć!
Wzrost zakażeń
Niechęć do szczepień to nie jedyny czynnik, który może wpłynąć na objęcie naszych powiatów kolorem żółtym lub czerwonym w obrębie stref.
Podlaskie jest bowiem regionem, w którym notujemy dość spory przyrost zakażeń. Oczywiście, dane dzienne nie szokują. Na razie nie są to duże liczby - np. dziś (26.08) odnotowano 10 zakażeń. Najwięcej w Białymstoku - 4. Pozytywne wyniki testów w kierunku Sars-CoV-2 potwierdzono też w powiecie białostockim (2), bielskim (1), hajnowskim (1) i Suwałkach (2). Choć jak do tej pory mamy do czynienia z pojedynczymi zakażeniami, to jednak zauważalny jest przyrost - na tle innych województw - biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką liczbę mieszkańców w naszym regionie.
Hospitalizacje z powodu COVID-19
Kolejnym czynnikiem, który będzie brany pod uwagę przy ustalaniu stref z obostrzeniami jest liczba hospitalizacji. Obecnie w całym województwie mamy zajętych 27 łóżek covidowych (na 353). Również dwie osoby leżą pod respiratorami (na 31 respiratorów ogółem).
Jeszcze wczoraj zajętych było 5 łóżek mniej. Jeśli prześledzimy liczbę hospitalizacji w ciągu kilku ostatnich dni, to zauważymy, że ich liczba utrzymuje się na poziomie 20-28 osób w całym województwie.
Prof. Joanna Maria Zajkowska, podlaska konsultant do spraw epidemiologii, w rozmowie z nami zwracała uwagę na fakt, że Podlaskie nie zostało mocno dotknięte tak dużą liczbą zakażeń podczas poprzednich fal pandemii, jak inne województwa. Nie mieliśmy też sytuacji, gdy brakowało łóżek covidowych i nasi pacjenci musieli być przewożeni do innych województw.
To oznacza, że mamy potencjalnie dużo osób, które jeszcze nie chorowały. A w powiązaniu z małą liczbą szczepień może okazać się, że wielu Podlasian nie ma żadnej odporności przeciwko Sars-CoV-2. A to znakomita pożywka dla intensywnie zakaźnego wariantu Delta koronawirusa.
Przeczytaj:
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?