Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. Kilkanaście tysięcy Ukraińców, którzy przebywają w naszym województwie ciągle potrzebuje pomocy

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Na zdjęciu: Ukrainki Alesia i Natasza w Białymstoku mieszkają od półtora miesiąca, mają pracę. Ich dzieci chodzą do przedszkola i jednej ze szkół. W naszym mieście schroniły się przed wojna, a pomagają im Podlaskie Anioły.
Na zdjęciu: Ukrainki Alesia i Natasza w Białymstoku mieszkają od półtora miesiąca, mają pracę. Ich dzieci chodzą do przedszkola i jednej ze szkół. W naszym mieście schroniły się przed wojna, a pomagają im Podlaskie Anioły. Piotr Łozowik
W województwie podlaskim przybywa ponad 15 tys. uchodźców z Ukrainy. Jednak teraz przyjeżdża ich coraz mniej. Coraz słabiej wygląda też pomoc jakiej im udzielamy i np. samorządy zaczynają narzekać na to, że w prowadzonych przez nie punktach pomocy zaczyna brakować darów. Niemniej, wielu Podlasian nadal wspomaga uchodźców, bo jak mówią - tak trzeba.

Według rządowego portalu gov.pl (dane z 12.04) w Podlaskiem 15 590 osób złożyło wnioski o nadanie statusu cudzoziemca UKR w związku z konfliktem na Ukrainie (w oparciu o przepisy ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w zw. z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa). Jak wynika z analizy danych, w naszym województwie niemal codziennie przybywa uchodźców ze statusem cudzoziemca UKR, ale nie są to duże liczby (około 30-40 osób).

Czytaj również:

Wśród tych ponad 15,5 tys. osób z Ukrainy (które otrzymały już numer PESEL) najwięcej jest kobiet w wieku 18-65 lat (ponad 44 proc.) i do 18 lat (24 proc.). W przypadku mężczyzn dominują 18-latkowie (24,5 proc.), zaś mężczyzn w tzw. wieku produkcyjnym jest mniej niż cztery proc. Dane te potwierdzają tylko wcześniejsze informacje m.in. z Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku, do którego zgłaszają się uchodźcy w poszukiwaniu pracy, a aż 99 proc. z nich to kobiety.

Jak informuje, biuro wojewody podlaskiego, od 1 stycznia do 11 kwietnia od obywateli Ukrainy wpłynęło do wojewody 711 wniosków, w tym m.in.:

  • 599 na pobyt czasowy,
  • 57 na pobyt stały,
  • 12 na pobyt rezydenta długoterminowego Unii Europejskiej,
  • 35 o zmianę zezwolenia na pobyt czasowy i pracę,
  • 8 o wymianę karty pobytu.

W tym samym okresie wpłynęło natomiast 888 wniosków o wydanie zezwolenia na pracę typu A obywatelom Ukrainy. Najwięcej w styczniu (490), zaś kolejnych miesiącach coraz mniej, np. 220 w lutym, a do 11 kwietnia - 82.

- Obywatele Ukrainy, którzy przybyli na terytorium naszego kraju w związku z działaniami wojennymi prowadzonymi na terytorium Ukrainy, mają nieograniczony dostęp do rynku pracy – jedynie na pracodawcy ciąży obowiązek zgłoszenia faktu zatrudnienia obywatela Ukrainy do Powiatowego Urzędu Pracy w terminie 14 dni od podjęcia zatrudnienia za pośrednictwem portalu praca.gov.pl. Pobyt obywateli Ukrainy traktuje się jako legalny od dnia wjazdu przez 18 miesięcy - mówi Kamila Ausztol.

Otwarcie domu pomocy matkom z dziećmi z Ukrainy w Białymstoku.

Białystok. Dom pomocy uchodźcom Fundacji Dialog oficjalnie o...

815 nadanych numerów PESEL i przyznanie dodatku 300 zł dla 798 osób. To ubiegłotygodniowe dane o skali emigracji Ukraińców w Suwałkach. Jednak, jak informuje suwalski urząd miasta, zarówno pracownicy magistratu, jak i MOPR obserwują spadek rejestracji kolejnych uchodźców.

- Nasze przypuszczenia, że w Suwałkach może być około tysiąca osób, które uciekły przed wojną z Ukrainy okazały się właściwe. Wykonaliśmy swoją pracę w zakresie pomocy administracyjnej dla tych osób, dzieci otoczyliśmy w opieką w przedszkolach. Dalej, jako samorząd staramy się wspierać wszelkie działania związane z pomocą uchodźcom – podkreśla prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.

Czytaj również:

Białostocki magistrat nadał dotychczas numery PESEL 2961 obywatelom Ukrainy.

- Zainteresowanie jest obecnie dużo mniejsze, niż wcześniej. Na początku pracownicy Urzędu nadawali nawet po około 200 PESEL-i dziennie, teraz około 50. Osoby z Ukrainy, które przychodzą do urzędu po numer PESEL, to głównie kobiety i dzieci - dodaje Kamila Bogacewicz z departamentu komunikacji w UM w Białymstoku.

O podobnym trendzie w Łomży informuje kancelaria prezydenta miasta:

- Według danych posiadanych przez Urząd Miejski, w Łomży przebywa obecnie 356 uciekinierów wojennych w Ukrainy. W łomżyńskim magistracie PESEL nadano 650 obywatelom Ukrainy, należy jednak pamiętać, że wnioski o jego nadanie można składać w dowolnym urzędzie gminy. Od koło tygodnia liczba uchodźców w Łomży jest stabilna. Do łomżyńskich szkół uczęszcza obecnie 156 ukraińskich dzieci, które przybyły do naszego miasta po agresji wojsk rosyjskich na Ukrainę - wylicza Łukasz Czech.

Czytaj również:

- Jeśli chodzi o gminy i powiat białostocki, mamy zakontraktowanych 407 uchodźców, którzy są pod naszą opieką. Jak wiem, reszta uchodźców korzysta z pomocy osób prywatnych, u których mieszkają i sami zgłaszają się po PESEL czy do ZUS-u. Prawdopodobnie jest to związane z tym, że ich rodziny czy znajomi już wcześniej u nas mieszkali - tłumaczy starosta białostocki Jan Perkowski i dodaje, że na terenie powiatu białostockiego może mieszkać do dwóch tysięcy uchodźców z Ukrainy.

Białystok pomaga Ukrainie. W Centrum Aktywności Społecznej t...

Dodajmy, że dzięki specustawie uchodźcy z Ukrainy (którzy przybyli do Polski po 23.02.2022 r.) mogą korzystać z szerokiego pakietu socjalnego, w tym m.in. mogą otrzymać świadczenie 500 plus.

- O świadczenie mogą też wystąpić obywatele Ukrainy, którzy mieszkali w Polsce, ale dzieci, na które ubiegają się o świadczenie przybyły z Ukrainy po 23 lutego. Dotychczas Ukraińcy złożyli w podlaskim ZUS 5,2 tys. wniosków o 500 plus. Najwięcej w oddziale w Białymstoku (1241) oraz w inspektoratach w Suwałkach (507), Augustowie (492), Łomży (389) i Zambrowie (346). Najmniej zaś w Wysokiem Mazowieckiem (63) - informuje rzeczniczka podlaskiego ZUS Katarzyna Krupicka.

Dla porównania, najwięcej wniosków napisali Ukraińcy z Mazowsza (43 tys.) i Śląska (27,4 tys.), a najmniej właśnie z Podlaskiego.

Czytaj również:

Najwyraźniej fala uchodźców słabnie, tak jak i coraz częściej słychać, że słabnie i skala pomocy, jakiej udzielamy Ukraińcom. Tak jest m.in. w Suwałkach i w Białymstoku, gdzie w czwartek prezydent będzie prosił o pomoc w uzupełnieniu brakujących produktów w punkcie darów na stadionie miejskim.

- Pomagamy dwom rodzinom z Ukrainy, dwóm matkom z dziećmi. Wynajęliśmy im mieszkania, kobiety dostały pracę w jednym z białostockich hoteli, a dzieci chodzą do przedszkola i szkoły. Próbują się jakoś odnaleźć w tej nowej rzeczywistości i mam nadzieję, że choć trochę im to ułatwiamy. Łatwo nie jest, ale pomagać trzeba. Po prostu. Mnie kiedyś pomogli, więc teraz ja też pomagam ludziom w trudnej sytuacji - przyznaje Mariusz Lewkowicz z "Podlaskich Aniołów".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny