Zielonogórska policja wzięła udział w ogólnopolskiej akcji "Bus". W czasie jej trwania drogówka z Zielonej Góry kontrolował autobusy przewożące dzieci. Sierż. sztab. Sławomir Przykaza sprawdzał między innymi stan techniczny pojazdów oraz trzeźwość kierowców.
Policjanci zwracali uwagę również na busy. Kontrolowali też przyczepy oraz ich ładunek. Policjanci sprawdzali również stan mocowań przyczep.
Oprócz działań związanych z akcją, zielonogórska drogówka nie dała żadnej taryfy ulgowej piratom drogowym. Tych nie brakowało. Zaczęło się od kierowcy volkswagena passata. Jechał z prędkością około 140 km na godzinę. Dostał 300 zł mandatu i sześć punktów karnych.
Później, na obwodnicy Zielonej Góry sierż. sztab. Przykaza zauważył volvo. Kobieta siedząca za kierownicą z dużą prędkością minęła policyjnego forda mondeo. Odcinkiem, po którym można jechać 70 km pędziła 150 km. Po chwili została zatrzymana. - Dobrze mi się jechało przed wami - powiedziała. Na koniec podpisała mandat w wysokości 500 zł. Na konto mieszkanki Wrocławia trafiło też 10 punktów karnych.
Po chwili policjanci dostrzegli daewo matiza. Kierowca zaczął wyprzedzać ciężarówkę nie zwracając uwagi, że z naprzeciwka jedzie bus. Zatrzymana kobieta zapewniała, że nie stworzyła zagrożenia na drodze. Uważała, że nie było tak dramatycznie, jak przedstawili to policjanci. W rzeczywistości zmusiła do zjechania na pobocze dużo większego auta. Dobrze, że jego kierowca w porę dostrzegł manewr przed sobą i zjechał. W przeciwnym razie doszłoby do nieszczęścia. Kobieta dostała 300 zł mandatu i sześć punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
