Elżbieta Koroniecka w Podlaskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Białymstoku pracowała od lipca 1999 roku. Awansowała. Od 2007 roku pełniła obowiązki naczelniczki wydziału spraw pracowniczych. Jednak 15 grudnia 2014 roku rozwiązano z nią umowę o pracę. Wszystko przez przepisy.
Jej miejsce zajął bowiem Andrzej Matyszewski, były burmistrz Knyszyna. Przez 12 lat był na bezpłatnym urlopie w PZDW. Ale 30 listopada 2014 roku przegrał wybory na burmistrza Knyszyna. Od razu zgłosił swój powrót na poprzednie stanowisko pracy.
- Wtedy nasi radcowie dostali zadanie: musieli znaleźć taki sposób, by mnie zwolnić i stworzyć stanowisko dla pana Matyszewskiego - twierdzi Elżbieta Koroniecka.
Zmieniono więc nazwę wydziału: ze spraw pracowniczych na sekcję do spraw kadr. - Wszystko odbyło się w ekspresowym tempie - zauważa Koroniecka.
Józef Sulima, dyrektor PZDW wyjaśnia, że zmiany wprowadzono po to, by dostosować specyfikę funkcjonowania wydziału spraw pracowniczych do aktualnych potrzeb firmy.
- Zmiana wydziału spraw pracowniczych na sekcję do spraw kadr była optymalnym rozwiązaniem dla komórki, gdzie przewidziano dwa etaty. Bezzasadnym było istnienie wydziału, w którym nie przewiduje się zwiększenia liczby stanowisk pracy - tłumaczy Józef Sulima.
Przyznaje, że powodem zwolnienia Koronieckiej była nie tylko likwidacja wydziału, a w efekcie jej stanowiska, ale też powrót byłego burmistrza Knyszyna z bezpłatnego urlopu.
Elżbieta Koroniecka nie może się pogodzić z utratą pracy. Skarży się, że nie zaproponowano jej zatrudnienia w innym dziale. Dyrektor Sulima odpowiada, że nie zwiększa liczby etatów w firmie.
- 29 grudnia dostałam pismo, w którym poinformowano mnie, że zostałam przeniesiona na trzy miesiące, czyli okres wypowiedzenia, do wydziału utrzymania dróg i mostów. Mam tam pracować do 31 marca - mówi Koroniecka.
Dr Jarosław Matwiejuk, konstytucjonalista z wydziału prawa na Uniwersytecie w Białymstoku, rozumie rozgoryczenie Elżbiety Koronieckiej. - Ale w mojej ocenie wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Szef ma prawo dokonać zmian w swojej strukturze. Ewentualnie wątpliwości powinien rozstrzygnąć niezawisły sąd - komentuje.
Elżbieta Koroniecka złożyła już pozew do sądu pracy. Domaga się przywrócenie na stanowisko naczelniczki wydziału spraw pracowniczych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?