Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaski NFZ wydał mniej na leki. O 45 mln zł

(luk)
Mniejsze wydatki NFZ na leki to efekt nowych zasad refundacji.
Mniejsze wydatki NFZ na leki to efekt nowych zasad refundacji. sxc.hu
Mniejsza refundacja niż zaplanowano w budżecie na 2012 rok. W skali kraju oszczędności sięgają 2 mld zł. To efekt nowej ustawy refundacyjnej. Czy pieniądze te trafią teraz na leczenie chorych, zadecyduje centrala funduszu.

Miniony rok był pierwszym, w którym na refundacje cen leków wydano mniej pieniędzy niż w roku poprzednim - przyznaje Adam Dębski z podlaskiego oddziału NFZ. - Do tej pory, od lat nakłady na leki systematycznie rosły.

Bywały nawet lata, że w ciągu roku okazywało się, że wydatki na ten cel okazywały się tak duże, że trzeba było je pokrywać z dodatkowych pieniędzy. Rok 2012 był inny. Podlaski oddział NFZ, podobnie jak inne oddziały funduszu w kraju, wydał na refundację apteczną dużo mniej niż planował. - W sumie 189,2 mln zł, to kwota o 45 mln zł (20 proc.) niższa od założonej w planie finansowym - mówi Adam Dębski. - Środki, które nie zostały z tego powodu wydane powiększają wynik finansowy centrali funduszu, o podziale którego decyduje Rada NFZ.

Owych 45 mln zł podlaski NFZ nie dostał z centrali. I teraz to ona zadecyduje, na co pójdą niewydane w skali kraju 2 mld zł. Najprawdopodobniej nie będą jednak przeznaczone na leczenie pacjentów, a pokryją dziurę, jaką ma fundusz z powodu mniejszego spływu składki zdrowotnej.
Mniejsze wydatki NFZ na leki to efekt nowych zasad refundacji - od ubiegłego roku minister zdrowia co dwa miesiące ogłasza nowe listy refundacyjne i ile mają dopłacać pacjenci. Do tego weszły stałe ceny leków refundowanych. Wszystko po to, by przyhamować lawinowo rosnące wydatki na refundację. I to się udało, ale w dużej mierze kosztem pacjentów, którzy po prostu nie kupują leków, na które ich nie stać.

Część chorych musiała też przestawić się na leki pełnopłatne, bo specyfiki, do których budżet NFZ dopłacał, wypadły z listy refundacyjnej.

- Są grupy chorych, gdzie można pacjentowi dobrać najtańszy lek - mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny z Białegostoku. - Np. w cukrzycy czy nadciśnieniu wybór preparatów refundowanych i nierefundowanych jest duży, bywa nawet, że te nierefundowane są tańsze. Ale są też schorzenia, gdzie leków refundowanych nie ma wcale. Np. w chorobach naczyń, przy miażdżycy czy żylakach miesięczna kuracja to około 100 zł.

Na nowych listach ucierpieli najbardziej chorzy na Alzheimera. Kiedyś za nowoczesny lek w formie plastrów płacili miesięcznie 60 zł, teraz wypadł on z listy leków refundowanych i pacjent musi zapłacić 300 zł. Mało kogo na to stać.

W tym roku w planie finansowym podlaskiego NFZ jest już o około 2 mln zł mniej na refundację leków niż w 2012 roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny