Gorąco będzie 20 lipca w mieście, ale mam nadzieję ze muzyka złagodzi obyczaje - żartuje Marek Gąsiorowski, lider zespołu Gęsia Skórka Blues Band, współorganizator koncertu. To oczywiście odniesienie do planowanego na sobotę marszu Równości i kilkudziesięciu innych kontrmanifestacji.
Wszystko zaczęło się od luźno rzuconego pomysłu, by pobić rekord Polski w graniu bluesa non stop. I skoro w maleńkim pubie 6-ścian udało się grać 28 godzin, dlaczego blues nie miałby brzmieć 29 godzin? Ale tym razem nie w klubie, tylko na dużej scenie, ustawionej na placu przed Teatrem Dramatycznym.
- Takiego plenerowego koncertu w Polsce jeszcze nie było! Zaczynamy w piątek 19 lipca o godz. 19 na placu przy Teatrze im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. Kończymy w niedzielę około godz. 0:40 - zapowiada Marek Gąsiorowski.
Gramy bez przerwy - dzień i noc - zapowiada organizator imprezy
Usłyszmy blisko stu muzyków z Polski i zagranicy, którzy spontanicznie przystąpili do przedsięwzięcia. 21 zespołów i 29 godzin muzyki non stop. Zagrają m.in reaktywowana Kasa Chorych, Jacek Dewódzki Band, JJ Band, Marek Piekarczyk, pokażą się zespoły z Litwy i Białorusi, muzycy z Krakowa, Warszawy, Śląska, Mazowsza, Podlasia i wielu innych miejsc.
- Ludzie będą nam kibicować. Musimy jako organizatorzy wytrzymać kondycyjnie. Blues ma swoich zaprzysiężonych fanów, wbrew pozorom jest ich sporo - mówi Marek Gąsiorowski. - Cieszy nas, że władze województwa i miasto wspierają naszą imprezę.
Czytaj też: Plac przed Teatrem Dramatycznym. Podlaski Maraton Bluesowy ruszy 19 lipca o 19. PROGRAM (zdjęcia)
Zobacz też: Rekord w graniu bluesa non stop wystartował
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?