Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlasianie wykupują tlen i koncentratory tlenu. Lekarze przestrzegają przed taką samowolką

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Lekarze przestrzegają przed samowolnym leczeniem się tlenem.
Lekarze przestrzegają przed samowolnym leczeniem się tlenem. Pixabay
Od kiedy liczba zachorowań i hospitalizacji z powodu COVID-19 zaczęła wzrastać, wiele osób zaczęło „profilaktycznie” zaopatrywać się w koncentratory tlenu i butle z tlenem. Tak na wszelki wypadek. Tymczasem lekarze alarmują, że samowolne leczenie się tlenem może być niebezpieczne.

W białostockich aptekach, do których dzwoniliśmy, nie można kupić tlenu. Jedynie w jednym ze sklepów z zaopatrzeniem medycznym, dostępne są 15-litrowe butle z tlenem, które kosztują 149 złotych. Taniej można je kupić przez Internet, gdzie za teoretycznie takie same butle zapłacimy od 85 złotych wzwyż.

Przeczytaj tez: Koronawirus w Polsce. 455 nowych przypadków Covid-19 w Podlaskiem

Aptekarze przyznają, że ludzie pytają o możliwość kupna butli lub puszek z tlenem. Dużą popularnością cieszą się też koncentratory tlenu – urządzenia podające powietrze ze zwiększoną zawartością tlenu.

Niedawno media obiegły informacje, że także w szpitalach zaczyna brakować tlenu. Ministerstwo Zdrowia wpisało elementy składowe instalacji tlenowej (np. punkty poboru gazów medycznych oraz dozowniki tlenu) oraz reduktory montowane do butli tlenowych na listopadowa listę leków, wyrobów medycznych i środków specjalnego przeznaczenia żywieniowego zagrożonych brakiem dostępności na terytorium Polski.

Czy takie kupowanie koncentratorów i preparatów tlenowych na własną rękę to dobry pomysł? I czy w podlaskich szpitalach brakuje tlenu? Zapytaliśmy o to prof. Joannę Zajkowską, podlaską wojewódzką konsultant do spraw epidemiologii.

Jak skomentowałaby Pani to, że ludzie zaczęli masowo wykupywać preparaty i urządzenia do tlenoterapii?

Słyszałam, że ludzie wykupują koncentratory tlenu. Ale powstaje pytanie, czy umieją z nich właściwie korzystać? Widziałam też oferty internetowe jakichś aerozoli, czegoś, co nie do końca jest sprawdzone. Przestrzegałabym przed kupowaniem tlenu z niewiadomego źródła.

Czy ludzie powinni samodzielnie, na własną rękę kupować tlen i koncentratory?

Uważam, że nie. Jeżeli coś niepokojącego dzieje się ze stanem ich zdrowia, to powinni zgłaszać się do szpitali. W naszym województwie ci, którzy potrzebują tlenoterapii, otrzymają ją. Nie wyobrażam sobie, aby siedzieć w domu i czekać, aż saturacja spadnie. Radziłabym, aby być w kontakcie z lekarzem pierwszego kontaktu, który w razie potrzeby skieruje nas do szpitala.

A co z pulsoksymetrami?

Jeżeli ktoś chciałby zainwestować pieniądze, to raczej doradzałabym kupno właśnie pulsoksymetru, który monitoruje saturację. Jeżeli ona spada, wówczas należy pilnie kontaktować się z lekarzem, aby skierował nas do szpitala. I tam pacjent zostanie profesjonalnie poddany leczeniu.

Czyli tlenoterapia tylko pod nadzorem lekarza?

Tak. Bardzo istotne jest, aby pacjent był pod nadzorem lekarza w szpitalu. Tutaj oceniamy stan pacjenta kompleksowo. Badamy nie tylko saturację, ale oceniamy też parametry zapalne, decydujemy o podaniu antybiotyków, jeśli są nadkażenia bakteryjne. W zależności od stanu pacjenta, podajemy mu odpowiednie dawki tlenu. To jest pewna umiejętność, która wymaga wiedzy. Nie można tak samemu się leczyć w domu, na własną rękę.

A czy w samych szpitalach brakuje tlenu?

W naszym Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku nie brakuje tlenu. Jeżeli gdzieś są takie kłopoty, to mam nadzieję, że są one przejściowe. Ale raczej u nas, w Podlaskiem, nie słyszałam o takich poważnych problemach z brakiem tlenu.

Koronawirus – nowe objawy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny