Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlascy uczniowie czytają i polecają książki

Redakcja
Dziś prezentujemy kolejne recenzje nadesłane przez młodych Czytelników. Autorami są uczniowie szkół z całego województwa podlaskiego.

Metro 2033" Dmitry Glukhovsky

Choć "Metro 2033" jest książką o świecie po wojnie nuklearnej, mutantach, potworach i walce z nimi, z charakterystycznymi dla science fiction rekwizytami, to jest to przede wszystkim opowieścią o konieczności odnalezienia przez każdego człowieka swojego miejsca na ziemi.

O konieczności określenia i zrozumienia misji, którą ma do wypełniania człowiek jako jednostka i jako gatunek. Jest to książka o wypełnieniu powołania i życiu pomimo wszelkich trudności. "Metro 2033" jest przypowieścią o postnuklearnej Moskwie, gdzie ci, którzy przeżyli kryją się przed promieniowaniem i nowymi formami życia w stołecznym metrze - największym schronie przeciwatomowym świata.

Rozproszone grupki ludzi tworzą państwa-miasta na stacjach kolejki podziemnej, handlując, wojując i układając się między sobą. Bohater książki, Artem, aby ocalić swoją stację, jest zmuszony do wyprawy na drugi koniec metra, podczas której pokonuje liczne niebezpieczeństwa i poznaje nowe społeczności, które powstały po wojnie. Im dłużej szedł, im więcej poznawał światopoglądów, tym bardziej przekonywał się, że cała jego wyprawa jest pozbawiona sensu. W końcu musi odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy jest sens iść dalej?

Jakub Bednarek, Gimnazjum im. Jana Pawła II w Czarnej Białostockiej

"Deklaracja" Gemma Malley

Co spotka nas w przyszłości? Jak będzie wyglądał świat? Nie wiemy, jak potoczy się życie, rozwinie cywilizacja. Ta nieświadomość zaciekawia, niepokoi, przeraża i może słusznie…

Swoją wizję przyszłości przedstawiła Gemma Malley w książce pt. "Deklaracja", którą śmiało możemy zaliczyć do fantastyki

Wyobraźmy sobie rok 2140, znajdujemy się w Wielkiej Brytanii, w której wynaleziono lek na długowieczność. Mimo ograniczenia narodzin świat zaczyna się przeludniać, dlatego wprowadzono Deklarację - dokument, który zakazuje posiadania dzieci osobom, przyjmującym lek na wieczne życie. Ludzi odtąd dzieli się na Legalnych i Nadmiary, ci ostatni wytropieni przez łapaczy umieszczani są w specjalnych zakładach.
"Nazywam się Anna i nie powinno mnie tutaj być. Nie powinnam istnieć."

Słowa te wypowiadane są przez główną bohaterkę - Annę. Dziewczyna jest Nadmiarem i znajduje się w ośrodku Grange Hall, gdzie od najmłodszych lat wpajano jej, że jest zbędna, nie powinna istnieć i nikomu na niej nie zależy. Przekonana o egoizmie swoich rodziców, którzy mimo podpisania Deklaracji złamali prawo, usiłuje stać się Wartościowym Zasobem. Chcąc odkupić grzech narodzin, wypełnia sumiennie wszystkie swoje obowiązki, by nie stanowić dłużej ciężaru dla Matki Natury.

W tym pełnym brutalnych zasad i metod hermetycznym świecie pojawia się nowy chłopak. Peter jest niezwykły, gdyż zna świat poza murami Grange Hall. To właśnie on wywróci życie dziewczyny do góry nogami i spróbuje jej uświadomić, że nie jest tylko "Nadmiarem".

Wizja świata przedstawionego w książce jest okrutna. Pokazuje, jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek w swoim egoizmie. Świat, w którym ludzie decydują, kto może żyć, a kto nie, stanowi niepokojącą alternatywę przyszłości, która może nas spotkać.
Historia przedstawiona jest w ciekawej formie. Annie cały czas towarzyszy narrator, który opisuje świat z jej punktu widzenia, jednak każdy rozdział rozpoczyna się od wpisu do dziennika. Pamiętnik pozwala nam poznać bliżej bohaterkę i odkryć jej najskrytsze myśli, dzięki którym możemy odczuć, co przeżywa. Ta zagubiona dziewczyna musi przełamać dzielącą ją od prawdy barierę kłamstw i bezduszności, a my stoimy tuż przy niej. Czy to, w co wierzy, obroni się? Co tak naprawdę skrywa historia Anny? Na te pytania odpowie nam właśnie książka.

W powieści znajdujemy wiele ciekawych drugoplanowych kreacji. Wyróżniającą się
postacią jest Pani Pincent - kierowniczka zakładu, postrach jego mieszkańców. Czy okrutna maska, którą pokazuje światu, może skrywać tajemnicę?

Obok tej książki nie da się przejść obojętnie. Kiedy po nią sięgniemy, wciągnie nas, a dynamiczna akcja nie pozwoli się znudzić, i to zarówno młodzieży, jak i dorosłym. Wzbudzi silne emocje, zmusi do przemyśleń o przyszłości, a w niesympatyczny świat wpuści promyk nadziei - miłość, która jest w stanie zwyciężyć wszystko.

Hanna Małaszkiewicz, IV LO w Białymstoku

"Korona Herosów" Andrzej Rajmund Kozłowski

Akcja książki rozgrywa się w małej i spokojnej wsi Klewinowo, która leży na Podlasiu. To tu mieszka Adam, jeden z głównych bohaterów. Czas mija mu spokojnie, ale tylko do pewnego momentu. Tego dnia Adam wybrał się nad jezioro, gdzie znajduje Koronę Herosów. Nieświadomy tego, co się stanie zabiera ją ze sobą.

Dzięki niej zyskuje siłę i moc, która pomoże mu zapobiec nadchodzącej katastrofie. Pojawia się istota X, która chce zniszczyć świat. Od Adama i jego przyjaciół zależą teraz losy świata i najbliższych. Na pomoc przybywa im armia dzika z Księgą Kosmicznej Mądrości. Książka opowiada o przyjaźni i wspólnej walce ze złem.

Adam, Ania, Krzyś i Frośka wytropili istotę X i razem wysłali ją do innego wszechświata. Wykazali się przy tym wielką odwagą i współpracą w pokonaniu magicznych istot. To nie był jeszcze koniec historii, ponieważ ktoś musiał odejść i pilnować wroga by nie uciekł. Adam otwiera wrota i... jeśli chcecie wiedzieć, kto się poświęcił i kogo pożegnały dzieci, to koniecznie przeczytajcie tę książkę.

To fantastyczna przygoda, która przeniesie Cię w ciekawy świat wyobraźni i pięknych podlaskich krajobrazów. Dodam tylko tyle, że wszystko skończyło się dobrze i w małej wsi życie znów toczyło się spokojnie.

Rafał Ostrowski, Szkoła Podstawowa nr 12 w Białymstoku

"Pinokio" Carlo Colodi

Dżeppetto - ubogi człowiek, postanawia wyrzeźbić pajaca, z którym mógłby przemierzać świat i zarabiać na chleb. Nie zdaje sobie jednak sprawy, jak niezwykłą kukiełką się on okaże. Pinokio - jak nazywa pajaca Dżeppetto, ożywa i przysparza opiekunowi nie lada kłopotów. Rusza w świat, uciekając od ojca, zapędza się w kłamstwa, poznaje, co to głód pieniądza i samotność. Pinokio potrafi myśleć, a także czuć.

Marionetka zmienia się w chłopca, dzięki swym dobrym uczynkom. Pokazuje, że ma serce i potrafi kochać. Książka włoskiego pisarza to ciepła opowieść, z której dzieci wyciągają następujący morał: Trzeba słuchać rodziców. Lektura potwierdza też, że kłamstwo ma krótkie nogi. Chłopców, którzy nie chcą się uczyć, a tylko bawią się i psocą, czeka smutny koniec. Miła atmosfera książki sprawia, że z łatwością przenosimy się w świat w niej ukazany. Przygody Pinokia skłaniają do refleksji.

Beata Malinowska, Szkoła Podstawowa w Rutkach

"Dzień Szakala" Frederick Forsyth

To powieść wydana w 1971 r. Jej gatunek to kryminał, chociaż wplecione są w nią też elementy thrillera politycznego i powieści sensacyjnej. Fabuła opowiada o płatnym zabójcy, wynajętym przez francuską grupę terrorystyczną OAS do zabicia prezydenta Francji, Charlesa de Gaulle'a. Morderca przybiera pseudonim "Szakal". Jeden z członków organizacji wpada jednak w ręce policji, a na przesłuchaniu wyjawia plan zabójstwa generała. W pościg za mordercą policja wysyła najlepszego policjanta Francji - Claude'a Lebela. Rozpoczyna się wyścig, którego stawką jest życie głowy państwa.

Kogoś, kto nie lubi kryminałów powieść może szybko znudzić. Jeżeli jednak zdecyduje się on na czytanie - nie zawiedzie się, gdyż fabułę śledzi się z zapartym tchem, aż do finału. Postacie są wielowymiarowe, każda ma swój charakter i przede wszystkim - czuć, że mają "dusze". Bez wątpienia najciekawszą postacią jest sam Szakal, który z wielką precyzją przygotowuje się do zamachu. Co ciekawe, w 2003 roku zmieniono brytyjskie prawo uniemożliwiając otrzymanie fałszywego paszportu w sposób opisany w powieści. Dokładne opisanie działania policji, jak i również samego zabójcy sprawia, że powieść nabiera realizmu. Forsyth przeplata prawdziwe wydarzenia i postacie (porwanie Antoine Argouda, zamach w Petit-Clamart) z fikcyjnymi. Wiadomo w końcu, że nie doszło w 1964 roku do zamachu na Charlesa de Gaulle'a.

Moje osobiste wrażenia były bardzo pozytywne. Mimo, że nie przepadam za współczesnymi kryminałami i powieściami sensacyjnymi, powieść bardzo mi się podobała. Styl pisania może być dla niektórych niezrozumiały. Forsyth używa fachowych terminów, i nie wyjaśnia ich, przez co niektórzy mogą się zniechęcić. Warto jednak przeczytać tę książkę. Naprawdę polecam.

Jakub Kossakowski, Szkoła Podstawowa nr 31 w Białymstoku

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny