Rolnicy domagają się w nim podjęcia przez państwo zdecydowanych i skutecznych działań. Rolnicy mówią o nieopłacalności produkcji rolniczej m.in. dramatycznie spadających cenach mleka. Obawiają się, że jeżeli rząd nie zrobi nic żeby poprawić sytuację, sytuacja na wsi może stać się dramatyczna. Związkowcy grożą protestami.
Jak mówi prezes Podlaskiej Izby Rolniczej, Tomasz Gietek, niezależne od działań związków zawodowych akcje protestacyjne rolników mogą wybuchnąć wówczas, gdy średnia cena za mleko w województwie spadnie poniżej 80 - 90 groszy za litr. Zdaniem przewodniczącego Rady Wojewódzkiej Samoobrony Andrzeja Chmielowskiego, przy niskich cenach mleka niekóre gospodarstwa mogą mieć problemy ze spłatą należnych bankom rat. Rolnicy obawiają się też wzrostu na terenach wiejskich ukrytego bezrobocia.
W podpisanej deklaracji przedstawiciele Podlaskiej Izby Rolniczej i rolniczych związków zawodowych zobowiązują się do współpracy dotyczących regionalnej polityki rolnej państwa, a także współpracy w realizacji projektów z udziałem środków unijnych, w organizacji konferencji czy wypoczynku dla dzieci wiejskich.
Źródło: Polskie Radio Białystok
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?