Poszukiwany przez podlaską policję. Wpadł, bo wpadł do znajomej
- Niespodziewającego się wizyty mundurowych mężczyznę kryminalni zatrzymali w jednym z mieszkań w miejscowości Ignatki Osiedle, gdzie przebywał u znajomej. Jeszcze tego samego dnia trafił do jednostki penitencjarnej, gdzie spędzi następne lata - poinformowała w środę (4.09) komisarz Marta Rodzik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Ustaleniem miejsca pobytu skazanego 38-latka zajęli się policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. To tzw. łowcy cieni. Poszukiwania rozpoczęli w połowie maja. To wtedy za białostoczaninem został wydany list gończy.
Czytaj też:
Ma to związek z przestępstwami dokonanymi jeszcze w latach 2005-2006. Chodzi o rozbój, kradzieże i próbę wykorzystania seksualnego (formalnie - usiłowanie doprowadzenia pokrzywdzonej do innej czynności seksualnej). Wszystkie przestępstwa miały miejsce w Białymstoku. W napadzie miał wspólnika. Styczniowego poranka 2006 r. razem z nim zaatakował kobietę na ulicy. Powalił na ziemię, zabrał torebkę, telefon i pieniądze.
Sprawca nie uniknął kary. Został zatrzymany i prawomocnie skazany przez sąd. Wyrok łączny - 6,5 roku więzienia.
Mężczyzna znaczną część, bo około 4 lat, odsiedział. W lipcu 2023 r. wyszedł na przepustkę za dobre sprawowanie. Miał wrócić do zakładu karnego w kwietniu tego roku. 38-latek najwyraźniej zachłysnął się wolnością, bo termin minął, a on zniknął z "radarów" służb.
To uruchomiło procedurę. Skazaniec musiał wrócić za kratki dokończyć odsiadkę.
- Mężczyzna, by uniknąć kary, ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości także za granicą - dodaje komisarz Marta Rodzik.
Poszukiwani zatrzymywani po latach. Czasem na własne życzenie
Wydział “łowców cieni” (zajmuje się też poszukiwaniem osób zaginionych oraz identyfikacją niezidentyfikowanych osób i zwłok) w podlaskim garnizonie policji funkcjonuje od końca 2022 r. Wcześniej były to jedynie komórki poszukiwawcze funkcjonujące w wydziałach kryminalnych poszczególnym komend.
Łowcy cieni funkcjonują także w specjalnych wydziałach operacji pościgowych CBŚP. Oni zajmują się ściganiem szczególnie niebezpiecznych przestępców.
Zobacz także:
Szczegóły działań operacyjnych są oczywiście są tajne. Śledczy mają swoje sposoby, by namierzyć poszukiwanych. Ci nie tylko zmieniają wygląd, kryjówki próbując zgubić trop. Zrywają też kontakt z rodziną i znajomymi.
Niektórzy, przez zuchwałość lub utratę czujności, wracają w rodzinne strony. Tak było w przypadku poszukiwanego 58-latka z gm. Knyszyn. Został zatrzymany pod koniec zeszłego miesiąca także przez podlaskich łowców cieni. Był ścigany kilkoma listami gończymi od 10 lat.
W 2014 r. mężczyzna został skazany za liczne oszustwa na blisko 900 tys. zł (m.in. przy kupnie zwierząt gospodarskich i maszyn rolniczych, na które wyłudzał kredyty). Przez dekadę skutecznie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Teraz czeka go 8 lat odsiadki.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?