Wypity alkohol wprawił Grzegorza P. i Piotra R. w doskonały nastrój na tyle, że postanowili zabawić się w policjantów. Widząc przechodzącą obok parę, krzyknęli, że są z policji i muszą natychmiast przeszukać torebkę kobiety.
Prokuratura ustaliła, że Grzegorz P. szarpał za torebkę, chcąc ją wyrwać pokrzywdzonej. Gdy kobieta odważnie poprosiła o pokazanie policyjnej odznaki, oskarżony 27-latek zaczął szarpać ją. Groził pobiciem. Wyzywał.
To wydarzyło się pod koniec lipca przy ulicy Proletariackiej w Białymstoku. Napastnikom nie udało się okraść białostoczanki, bo na horyzoncie pojawili się przypadkowi przechodnie. Ich widok odstraszył Grzegorza P. i Piotra R. Uciekli.
W czasie przesłuchania mężczyźni nie przyznali się do zarzutów. Twierdzili, że tylko prosili pokrzywdzoną o papierosa. Doszło do kłótni, ale oni zaraz odeszli. Grozi im 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa trafiła na wokandę Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?