Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod wiaduktem na Sienkiewicza dawno nikt nie sprzątał

Fot. Anatol Chomicz
W przejściu pod wiaduktem na ulicy Sienkiewicza od dawna nikt nie sprzątał
W przejściu pod wiaduktem na ulicy Sienkiewicza od dawna nikt nie sprzątał Fot. Anatol Chomicz
Ciężko przejść, a na rozbitym szkle można przebić opony w rowerze. Osoby, które przechodzą pod wiaduktem na ulicy Sienkiewicza nie chcą dłużej oglądać brudu.

Codziennie gorzej - skarży się pan Tomasz - rowerzysta, który ostatnio dosyć często przejeżdża przez wiadukt przy ulicy Sienkiewicza. - Nie dość, że leżą tu całe butelko po alkoholu, to jeszcze szkło. Wszystkiego nie da się wyminąć.

Mężczyzna już kilka razy w zeszłym roku musiał łatać dętkę w kole od roweru. - Postanowiłem, ze teraz nie zostawię tak tej sprawy - mówi. - To jedyne bezpieczne przejście dla pieszych idących od strony skrzyżowania ulic Wasilkowskiej z gen. Andersa i 27 Lipca do centrum. Bezpieczniej jest też przejechać tędy rowerem niż wjeżdżać na jezdnię.

Rzeczywiście drogą z Wasilkowskiej w kierunku Sienkiewicza jeździ bardzo dużo samochodów - najwięcej ciężarówek i i tirów. - Nie po to ktoś wymyślił, że ma tu być przejście, żeby teraz zostawiać tu śmieci - mówi rowerzysta.

- Ja mam wrażenie, że nikt tu nie posprząta - mówi Ewelina, która codziennie idzie wiaduktem do pracy. - Jakiś czas temu odremontowano most, ale tylko nad jezdnią. Piesi dalej chodzą przez brzydki, nieoświetlony, a teraz zarzucony śmieciami tunel.

Na miejsce wybrali się strażnicy miejscy. - Zrobiliśmy zdjęcia - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy straży miejskiej. - Sporządziliśmy notatkę, która zostanie wysłana do właściciela terenu. Dopilnujemy, żeby przejście pod wiaduktem było sprzątnięte - obiecał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny