Codziennie gorzej - skarży się pan Tomasz - rowerzysta, który ostatnio dosyć często przejeżdża przez wiadukt przy ulicy Sienkiewicza. - Nie dość, że leżą tu całe butelko po alkoholu, to jeszcze szkło. Wszystkiego nie da się wyminąć.
Mężczyzna już kilka razy w zeszłym roku musiał łatać dętkę w kole od roweru. - Postanowiłem, ze teraz nie zostawię tak tej sprawy - mówi. - To jedyne bezpieczne przejście dla pieszych idących od strony skrzyżowania ulic Wasilkowskiej z gen. Andersa i 27 Lipca do centrum. Bezpieczniej jest też przejechać tędy rowerem niż wjeżdżać na jezdnię.
Rzeczywiście drogą z Wasilkowskiej w kierunku Sienkiewicza jeździ bardzo dużo samochodów - najwięcej ciężarówek i i tirów. - Nie po to ktoś wymyślił, że ma tu być przejście, żeby teraz zostawiać tu śmieci - mówi rowerzysta.
- Ja mam wrażenie, że nikt tu nie posprząta - mówi Ewelina, która codziennie idzie wiaduktem do pracy. - Jakiś czas temu odremontowano most, ale tylko nad jezdnią. Piesi dalej chodzą przez brzydki, nieoświetlony, a teraz zarzucony śmieciami tunel.
Na miejsce wybrali się strażnicy miejscy. - Zrobiliśmy zdjęcia - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik prasowy straży miejskiej. - Sporządziliśmy notatkę, która zostanie wysłana do właściciela terenu. Dopilnujemy, żeby przejście pod wiaduktem było sprzątnięte - obiecał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?