Mamy rozstrzygnięty przetarg na dokumentację projektową galerii oraz koncepcję pierwszej wystawy. Zapłaciliśmy ponad 477 tys. zł. Dokumentacja i koncepcja mają być gotowe do końca roku. W 2020 zamierzamy ogłosić przetarg na prace. Mamy ambitny plan, by wszystko było gotowe do końca przyszłego roku - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Chodzi o budowę Galerii Sportu Białostockiego. Powstanie pod trybunami stadionu miejskiego. Ma być bardzo nowoczesna.
- Na ośmiuset metrach kwadratowych znajdzie się miejsce m.in. na salę kinową, interaktywne plansze, monitory. Będą pokazane sylwetki sławnych sportowców - zdjęcia, modele, buty itd.- wylicza prezydent.
Czytaj też: Jarosław Dunda: Na stadionie powinna powstać izba Jagiellonii, a nie całego sportu
Pytamy go jak to się stało, że w tak trudnym roku budżetowym (jak wiadomo przez obniżkę podatku PIT i brak wyrównania ze strony rządu miasto straci ok. 150 mln zł) znalazły się jednak pieniądze na tę inwestycję. A chodzi o 5 mln zł.
- Rok 2020 będzie co prawda trudny, ale - jeśli rząd nie zmieni podejścia do samorządów - następne będą jeszcze trudniejsze. A ta inwestycja czeka już od dłuższego czasu - mówi prezydent.
Czytaj też: Izba sportu. Podejście numer dwa. Po falstarcie
Czy to przypadkiem nie jest tak, że pieniądze się nie znajdowały, gdy PiS miał większość w radzie miasta, a znalazły się kiedy tę większość utracił? Dzięki czemu radni PiS nie będą mogli się chwalić, że to oni są ojcami sukcesu.
- Nie podchodzę politycznie do takich tematów. Tym bardziej, że skoro PiS miało większość, to mogło wpisać budowę galerii do budżetu. Wtedy trzeba byłoby to zrealizować. W poprzedniej kadencji skupili się przede wszystkim na wprowadzaniu do budżetu budowy ulic osiedlowych - podkreśla prezydent.
Radny PiS Sebastian Putra, choć cieszy się, że pieniądze się znalazły to żałuje że nie udało się tego zrobić np. w zeszłym roku, albo i wcześniej. - 5 mln zł to dla budżetu bardzo dużo, a prezydent powtarza, że w przyszłym roku trzeba będzie ograniczać inwestycje. Przeglądając budżet można zauważyć, że wykonanie nawet placów zabaw z budżetu obywatelskiego podzielone jest na dwa lata - mówi.
Czytaj też: Stadion Miejski w Białymstoku. Chcą uciąć stadionowi. Bo za drogi [ZDJĘCIA]
Prezydent komentuje, że radni opozycji mają to do siebie, że zawsze się dziwią. - Taka ich rola. Jak już wspomniałem, inwestycję planujemy zrealizować w przyszłym roku, bo do tego czasu będzie już gotowa dokumentacja. Gdybyśmy jej nie mieli, inwestycja również byłaby rozpisana na dwa lata - mówi Tadeusz Truskolaski.
Radny Putra podkreśla, że inwestycja jest bardzo ważna. - Wiele osób twierdzi, że to kultura definiuje dane miasto - mówi.
Sprawa powstania galerii (nazywanej najpierw muzeum, potem izbą, a w końcu galerią) ciągnie się od 2015 roku. Wtedy to kibice zgłosili do budżetu obywatelskiego projekt budowy muzeum Jagiellonii. Komisja do spraw budżetu, której zasiadał zresztą również Sebastian Putra, nie dopuściło jednak tego projektu do głosowania. Chodziło m.in. o to, że we wniosku nie podano na jakich zasadach muzeum miałoby działać, ale też to, że zdaniem komisji należałoby stworzyć muzeum nie tylko Jagiellonii, ale też wszystkich innych białostockich sportów. Pomysł podchwycili później radni PiS i władze miasta.
Zobacz też: Stadion w Białymstoku ma nowego patrona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?