Prokuratura i wewnętrzne służby policji sprawdzają teraz, czy dzielnicowi dopełnili wszystkich obowiązków.
W połowie stycznia tego roku Sąd Rejonowy Kielcach wystawił policjantom nakaz doprowadzenie za kraty 62-latka z Herbów skazanego na rok więzienia za znęcanie się nad żoną. Policjanci w styczniu nie zastali w domu nikogo. W Wielkanocną niedzielę po odprawie o godzinie 19 dwaj dzielnicowi z II Komisariatu Policji podejrzewając, że podczas świat mężczyzna będzie w domu, złożyli mu wizytę.
Czytelniczka, która zaalarmowała nas o sprawie przyznaje, że o tym, by mężczyzna miał kłopoty z prawem, nigdy nie słyszała. Opowiada: - Dla mnie to szok. To był człowiek, który zbierał puszki, nikomu w drogę nie wchodził. Kiedy przyjechali policjanci zastanawialiśmy się, czego w ogóle mogą od niego chcieć.
Dzielnicowi zastali w mieszkaniu kobietę i mężczyznę.
- Gdy jeden z policjantów telefonicznie skontaktował się z oficerem dyżurnym, by potwierdzić personalia mężczyzny, drugi obserwował 62-latka. Ten poprosił o zgodę na skorzystanie z łazienki. Policjant zgodził się z zastrzeżeniem, że drzwi pomieszczenia mają zostać otwarte - opowiada prokurator Artur Feigel, szef Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód.
- 62-latek wszedł do środka, a chwilę później dzielnicowi usłyszeli niepokojący dźwięk. Jak się okazało, mężczyzna ugodził się w klatkę piersiową nożem, który ukryty był w łazience - mówi Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Podczas gdy jeden z policjantów zaczął walkę o życie mężczyzny, drugi wezwał pogotowie. Karetka podjechała na sygnale. Lokatorzy wieżowca zaczęli się zbierać i rozmawiać o tym, co się stało. Mimo reanimacji, życia 62-latka nie udało się uratować. Na miejscu pracowali prokurator i funkcjonariusze z policyjnego wydziału kontroli.
- Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Ustalenia wymagają dokładna przyczyna śmierci mężczyzny, a także to, czy policjanci wykonali wszystko zgodnie z zasadami sztuki, tak jak mieli obowiązek - mówi prokurator Artur Feigel i dodaje, że wystąpi do Prokuratury Okręgowej w Kielcach o przekazanie sprawy do innej jednostki. Rzecz w tym, by prokuratorzy nie badali sprawy tyczącej policjantów, z którymi na co dzień współpracują.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?